Choć od pierwszej tury wyborów samorządowych minął już miesiąc, na ulicach Wejherowa nadal można zauważyć materiały promocyjne kandydatów ubiegających się o głosy. Podobnie jest w Redzie.
Formalnie materiały wyborcze powinny zniknąć z przestrzeni publicznej w miniony wtorek (20 listopada). Warto jednak zaznaczyć, że nie w każdym przypadku było to konieczne.
– Powinny być one usunięte na terenach należących do skarbu państwa, na jednostkach samorządu terytorialnego. Wszystkie tereny państwowe powinny być uprzątnięte, ale nie dotyczy to terenów prywatnych – wyjaśnia Bogusław Suwara, sekretarz Wejherowa.
Fot. TTM
Fot. TTM
I z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku dwóch billboardów w Wejherowie. Obaj zainteresowani twierdzą, że niebawem ma się ona zmienić. W tym przypadku sytuacja jest zgodna z ordynacją wyborczą. Inaczej jest z plakatami, które jeszcze wczoraj (22 listopada) można było zobaczyć w Redzie przy ulicy Spokojnej.
– Udostępnialiśmy nieodpłatnie słupy oświetleniowe, ale wszystkich nas obowiązuje dyscyplina i porządek. W związku z tym komitety wyborcze mają obowiązek uporządkowania swoich materiałów. Nikt inny nie będzie tego robić – podsumowuje Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy.
Fot. TTM
Fot. TTM
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.