24.10.2018 14:48 9 PM
Dół, w którym zakopał ciało swojej żony, przykrył wapnem, betonowymi płytami oraz warstwą ziemi. Zwłoki odnaleziono dopiero po kilku latach. Mieszkaniec Rumi ze szczególnym okrucieństwem zabił swoją żonę. W sprawie właśnie zapadł wyrok. Sąd skazał 51-latka na karę 25 lat pozbawienia wolności.
Do zabójstwa doszło 16 czerwca 2009 roku w Rumi. Sprawca udusił kobietę, używając foliowego worka, który założył jej na głowę.
– Zwłoki ukrył w ogrodzie zamieszkałej przez siebie posesji, w wykopanym w tym celu dole. Dół przykrył wapnem, betonowymi płytami oraz warstwą ziemi – informuje gdańska prokuratura.
Dwa dni po zabójstwie zgłosił na policji zaginięcie żony – Grażyny Ż. Z zebranych przez śledczych materiałów wynikało wówczas, że kobieta wyszła do sklepu i nie wróciła do domu. Przez wiele lat mundurowym nie udało się wykluczyć tej wersji wydarzeń.
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum
Przełom w sprawie nastąpił, gdy do wejherowskiej prokuratury wpłynęły nowe materiały. Na początku września 2016 roku funkcjonariusze policyjnego "Archiwum X" wspólnie z gdańskimi kryminalnymi odnaleźli w Rumi szczątki, które należały do zaginionej przed siedmioma laty kobiety. O sprawie pisaliśmy tutaj.
– Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawy do zatrzymania mężczyzny 8 września 2016 roku i przedstawienia mu zarzutu znęcania się nad pokrzywdzoną i dokonania jej zabójstwa. W toku postępowania uzyskano liczne opinie, w tym z zakresu biologii, genetyki, informatyki śledczej. Ustalono, że mężczyzna odwiedzał strony internetowe, szukając informacji na temat skutecznego sposobu zabicia drugiego człowieka – informuje prokuratura.
Mężczyzna nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Sąd uznał go winnym zabójstwa żony.
– Sąd Okręgowy w Gdańsku nieprawomocnym wyrokiem z dnia 23 października 2018 roku skazał 51-letniego mężczyznę na karę 25 lat pozbawienia wolności oraz 8 lat pozbawiania praw publicznych za zabójstwo żony – czytamy w oficjalnym oświadczeniu prokuratury.