20.10.2018 11:40 0 Mat. red. Artykuł sponsorowany

W hollywoodzkim stylu – nadjeżdża nowa Toyota Camry

Mat. pras.

Na ten moment fani marki Toyota – i nie tylko oni – czekali aż 14 lat. Dziś wiadomo, że warto było czekać, bo powiedzieć, że nowa Toyota Camry zachwyca, to… jakby nic nie mówić. Jedno jest pewne – nadjechała nowa jakość, która przez wiele lat może być wyznacznikiem stylu, trwałości i niezawodności.

Motoryzacyjna Europa poznała nową Toyotę Camry zaledwie kilkanaście dni wcześniej – 2 października, podczas paryskiego salonu samochodowego. Teraz dzieło japońskich inżynierów i stylistów można było podziwiać na Pomorzu. Do stałej oferty polskich salonów sprzedaży model wejdzie w kwietniu 2019 roku.

Filmowa premiera nowej Toyoty Camry odbyła się w miniony piątek (19 października), w gdyńskim Studiu Filmowym „Panika”. Impreza był organizowana przez firmę Toyota Walder, która prowadzi Autoryzowane Stacje Sprzedaży i Obsługi Toyoty w Rumi i Chwaszczynie. Wydarzenie, w którym uczestniczyło około 300 osób, było utrzymane w hollywoodzkiej stylistyce. Nie zabrakło więc akcentów ze świata wielkiego filmu, w którym gwiazda mogła być tylko jedna. A ta nadjechała punktualnie o godzinie 21:30.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Styliści Toyoty postawili na odważny design nadwozia, nadając mu nutkę drapieżności i podkreślając dynamikę pojazdu. Nie ma jednak w tym działaniu przesady. Delikatnie wyostrzone krawędzie współgrają z opływową bryłą, tworząc przemyślaną i elegancką całość. I już na pierwszy rzut oka widać, że Toyocie Camry, zaliczanej do limuzyn klasy średniej, zdecydowanie bliżej do klasy Premium.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Również wnętrze nowej Toyoty spełnia wszystkie oczekiwania. Nie brakuje w nim przestrzeni, a nowoczesne systemy kontroli obsługuje się w sposób intuicyjny. Do wykończenia wnętrza wykorzystano materiały wysokiej jakości, bez wykorzystywania tanich zamienników. Samochód liczy niemal pięć metrów długości (dokładnie: 4,8 m), czyli o 13 centymetrów więcej niż w przypadku Toyoty Avensis. Większy jest też bagażnik – o 15 litrów. Łącznie do dyspozycji pozostają 524 litry przestrzeni bagażowej. A to całkiem sporo.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Mat. pras.

Nową Toyotę Camry napędza czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 2,5 litra. Napęd przeniesiono na przednią oś. Jednostkę spalinową wspomaga silnik elektryczny, a łączna moc obu napędów wynosi 218 koni mechanicznych. Samochód uzyskuje przyspieszenie od 0 do 100 km/h w nieco ponad osiem sekund. Jego prędkość maksymalna to około 180 km/h.

Mat. pras.

Warto też podkreślić, że IV generacja hybrydy to znacząco zwiększona wydajność całego układu oraz jego mniejsza masa. Efektem są lepsze osiągi auta. Korzystając tylko z silnika elektrycznego, samochód można rozpędzić do 125 km/h (wcześniej: 80 km/h). Można zatem delektować się dynamiczną jazdą, oszczędzając środowisko i zmniejszając koszty podróży.

Nowa Toyota Camry ma nawiązywać do legendarnej już trwałości i solidności poprzednich generacji tego modelu. Te atuty urzekły polskich kierowców i wiele wskazuje na to, że auto będzie bestselerem na rodzimym rynku motoryzacyjnym. Choć wejdzie do sprzedaży dopiero za pół roku, model już zamówiło kilkadziesiąt osób, w tym również klienci Toyota Walder. Ceny zaczynają się od 139 900 zł.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.