08.10.2018 11:20 2 raz
Tytani Wejherowo w niedzielę (7 października) na wyjeździe spotkali się ze szczypiornistami z Gdańska. Derby Wybrzeża wygrali piłkarze ręczni z Nordy.
Przed niedzielnym meczem wszystko było możliwe, a wiary w zwycięstwo w Wejherowie nie brakowało.
– Wiemy, że mecz jest z gatunku tych najtrudniejszych w lidze, ale jedziemy tam, aby powalczyć i zagrać dobrą piłkę. Jestem dobrej myśli, bo zawodnicy ciężko trenują i na pewno będą walczyć. Myślę, że możemy zaskoczyć przeciwnika naszą silną obroną oraz pressingiem w grze. Są oczywiście elementy, które musimy sobie poukładać przed tym meczem, ale liczę, że wszystko uda się zgrać przed zawodami – powiedział przed spotkaniem Piotr Rembowicz, trener żółto-czerwonych.
Ciężki trening przyniósł efekt.
– Wygrywamy wyjazdowy mecz z SMS Gdańsk 35-28 i po czterech kolejkach jesteśmy w gronie trzech niepokonanych dotąd drużyn – poinformowali po meczu działacze Tytanów.
Jak relacjonowali, spotkanie było bardzo wyrównane, a kluczem do zwycięstwa okazała się gra w obronie, w drugiej połowie spotkania.
– Trener rotował składem, w 45. minucie znalazł optymalne ustawienie na dzisiejszy mecz i ostatnie 15 minut wygrywamy 12:4. Jest to bardzo cenne zwycięstwo, mając w pamięci, że w ubiegłym sezonie zespół z Gdańska wygrał rywalizację w II lidze, notując tylko jedną porażkę. Jest to jasny przekaz, że w tym sezonie chcemy włączyć się w walkę o awans – nie ukrywają szczypiorniści z Wejherowa.
I zapraszają na kolejne spotkanie w Wejherowie – na mecz z KPR Gryfino, który odbędzie się w sobotę 13 października o godzinie 15:00 na hali PZS nr 4 ("Samochodówka").