01.10.2018 12:37 0 mat.pras.

Mistrzostwa Polski dla twardzieli

Fot. mat.pras.

Mistrzostwa Polski w duathlonie na dystansie standard okazały się imprezą dla prawdziwych twardzielek i twardzieli. Zaledwie osiem stopni Celsjusza i porywisty wiatr sprawił, że rywalizacja toczyła się na trzech polach. Z rywalami, z samym sobą oraz z przejmującym zimnem. Wszyscy, którzy dotarli do mety LOTTO Duathlon Energy w Gniewinie wykazali się hartem ducha.

Podczas pierwszego biegu na dystansie standard zawodnicy mieli do pokonania 10 kilometrów. Następnie do przejechania 40 kilometrów na rowerze i ponownie pięć kilometrów do przebiegnięcia. Start usytuowany był na stadionie. Tam też były nawrotki na biegu. W pierwszej części zawodów aż czterokrotna, w drugiej biegowej dwie. Dzięki temu zarówno kibicie jak i zawodnicy dokładnie widzieli, jak wygląda rywalizacja na trasie. A ta, mimo przejmującego zimna, już od samego początku była gorąca.

Pierwsi rywalizację rozpoczęli zawodowcy. Od samego początku ton nadał Krzysztof Hadas, który natychmiast wypracował sobie kilka metrów przewagi i powiększał ją cały czas.

Hadas przewagi wypracowanej na pierwszym biegu nie stracił także na rowerze. Mimo, że za nim jechał Jacek Krawczyk i Maciej Kubiak ile sił w nogach, ale nie udało im się dogonić lidera. Na drugim biegu Hadas potwierdził, że tego dnia był najlepszy.

Strategia była taka, aby od początku nadać swoje tempo – powiedział na mecie. – Cieszę się, tym bardziej, że za trzy tygodnie jadę na mistrzostwa Europy. Metoda ta sprawdziła się podczas półmaratonu i chciałem tak samo zrobić tutaj. Wyszło tak jak miało wyjść.Krzysztof w pełni zasłużył na zwycięstwo – twierdził drugi na mecie Jacek Krawczyk. – Goniliśmy z Maćkiem, ale się nie udało.

Czas zwycięzcy to 1:49:01. Drugi, Krawczyk stracił do młodzieżowego wicemistrza świata 2 minuty i cztery sekundy, a trzeci Kubiak dodatkowe 54 sekundy. Maciej żartował na mecie, że jest mistrzem Polski wśród starszych zawodników. Bo warto podkreślić, że Hadas i Krawczyk stanęli także na najwyższym podium w U23. Podium młodzików uzupełnił Igor Siódmiak.

Złoto zawsze smakuje

Wśród pań najszybsza podczas LOTTO Duathlon Energy była Olga Kowalska, która na metę wbiegła po dwóch godzinach 11 minutach i 55 sekundach. Była bardzo zadowolona. Żałowała tylko, że roweru nie udało się pojechać z jakąś z dziewczyn. Byłoby jeszcze mocniej. Na stwierdzenie, że takie zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej odpowiedziała. – Złoto zawsze smakuje najlepiej – dodała świeżo upieczona Mistrzyni Polski w duathlonie na dystansie standard.

Druga na mecie zameldowała się Kamila Lulińska, która straciła do liderki niespełna dwie minuty. Jej czas to 2:13:44. Trzecia była Oliwia Kwaśkiewicz z czasem 2:16:28. Do brązowego medalu mistrzostw Polski Oliwia dołożyła złoto w kategorii U23.

Amatorzy walczyli do końca

Równie ciekawa walka o medale toczyła się za plecami zawodników PRO. Różnica między pierwszym a drugim amatorem wynosiła ułamki sekund. Na metę równocześnie wbiegli Christopher Pietruczuk i Michał Czapiński, który gonił młodszego rywala do ostatniej chwili. Ich czas 1:55:18, a o zwycięstwie decydowały centymetry. Obaj Panowie zostali Mistrzami Polski w kategoriach wiekowych.

Pierwszy z nich, młodszy w kategorii M3, a drugi w kategorii M5. Dużo działo się także wśród amatorek. W pierwszym biegu ramię w ramię biegły Katarzyna Kaczkowska i Anna Halska. Na rowerze do walki o zwycięstwo dołączyła Justyna Woźniak. Jednak klasę mistrzowską na drugim biegu pokazała Kaczkowska, która wygrała z czasem 2:12:46.

Dzieciaki biegały

Warto podkreślić, że zanim na starcie stanęli zawodnicy PRO i amatorzy jeszcze wcześniej rywalizowały dzieci. A wszystko to w ramach Moller’s Energy Kids Run. Najmłodsi ścigali się na trzech dystansach: 200 metrów, 500 i kilometra. Na słowa uznania zasługuje szczególnie 4-letnia Róża Dobrzyńska, która nie wystraszyła się zimna i przebiegła samotnie 200 metrów. Największa grupa zameldowała się na starcie tysiąca metrów. I tutaj klasą dla samego siebie okazał się Kacper Bieszke, który przebiegł kilometr w czasie 3 minut.

Zapisy już 1 i 7 października

LOTTO Duathlon Energy w Gniewinie, w ramach którego odbyły się Mistrzostwa Polski w duathlonie na dystansie standard zamknęły cykl imprez spod znaku Energy Events. A już 1 października starują zapisy do MTB Energy, pierwszego na północy 4-dniowego wyścigu etapowego. Natomiast 7 października ruszają zapisy cyklu Triathlon Energy 2019. W przyszłym roku nie zabraknie także cyklu duathlonowego, ale na start zapisów musimy jeszcze poczekać.

Więcej informacji na temat zapisów i imprez 2019 na: www.TriathlonEnergy.pl i www.MtbEnergy.pl.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...

18+

Treść przeznaczona dla osób pełnoletnich

Tak, jestem osobą pełnoletnią