Gryzonie mają zniknąć z Wejherowa

Dokarmianie gołębi, wyrzucanie jedzenia do kanalizacji sanitarnej czy niezabezpieczanie śmieci - to wszystko uszczęśliwia szczury i sprawia, że ich populacja wciąż rośnie. Przez cały miesiąc, od 1 do 31 października w Wejherowie przeprowadzona będzie obowiązkowa akcja deratyzacyjna. Jej celem jest ograniczenie populacji myszy i szczurów, które są nosicielami chorób takich jak wirus zapalenia wątroby typu E i włośnica.

Szczury przenoszą niebezpieczne choroby takie jak wścieklizna, histoplazmoza, gorączka krwotoczna z zespołem nerkowym czy też wirus zapalenia wątroby typu E i włośnica. Gryzonie najczęściej ukrywają się w piwnicach oraz miejscach składowania odpadów. Władze Wejherowa w obawie przed zagrożeniem zdrowia i życia mieszkańców przeprowadzają akcję deratyzacyjną.

Odszczurzaniu zostaną poddane pomieszczenia zsypowe i piwniczne oraz miejsca najbardziej narażone bytowaniem gryzoni w budynkach, budowlach i infrastrukturze technicznej na terenie Wejherowa m.in. zakłady pracy, budynki mieszkalne wielorodzinne, budynki biurowe, gospodarcze, produkcyjne, pomieszczenia i hale produkcyjno-usługowe, socjalne, sklepy, hurtownie, magazyny, piwnice, kotłownie, składy, wiaty, boksy z pojemnikami na odpady itp., urządzenia i sieci kanalizacji sanitariaty miejskiej, prywatne przyłącza kanalizacyjne itp.

Do przeprowadzenia akcji deratyzacji zobowiązane są wszystkie państwowe, prywatne, spółdzielcze i komunalne jednostki organizacyjne, zakłady pracy, osoby fizyczne, osoby prawne oraz właściciele urządzeń i sieci kanalizacji sanitarnej.