27.09.2018 09:12 1 PM
Nietoperz za kuchenną szafką czy kot przechadzający się po centrum Wejherowa. Straż miejska często otrzymuje zgłoszenia dotyczące zwierząt, ale nie na wszystkie odpowiada interwencją.
Dwa dni temu (25 września) mieszkanka oś. Kaszubskiego zwróciła się do straży miejskiej o pomoc w wyciągnięciu zza kuchennej szafki nietoperza. Okazało się, że zwierzę dostało się do mieszkania przez otwarte okno. Strażnicy nietoperza wyciągnęli i puścili na wolność.
Tego samego dnia inna mieszkanka Wejherowa zgłosiła straży miejskiej, że na wejherowskim deptaku złapała kota. Kobieta prosiła, aby zabrać go do schroniska.
Jak mówią funkcjonariusze ingerencja przechodniów w takich przypadkach jest niepotrzebna.