Arka Gdynia wraca z wyjazdu do Warszawy na tarczy

Gdyńscy ekstraklasowcy dali się pokonać w lidze pierwszy raz od sześciu kolejek, przegrywając w niedzielę 29 października przy Łazienkowskiej 0:2 z Legią.

Aktualni mistrzowie Polski chcieli zdominować zespół Leszka Ojrzyńskiego już na samym początku, ale pierwsze pół godziny gry było dosyć wyrównane. Sytuacje strzeleckie pojawiały się po obu stronach, w 17. minucie arkowcy domagali się karnego po ataku Pazdana na Rafała Siemaszkę. Mecz ułożył się jednak po myśli Legii, w 38. minucie piłka trafiła do siatki gdynian po strzale Jarosława Niezgody. Przed przerwą z przewrotki próbował jeszcze zawodnik gospodarzy, Guilherme.

W drugiej połowie Arka o mały włos nie wyrównała dzięki wpadce Inakiego Astiza, ale Legię przed samobójem uratował Arkadiusz Malarz. W drugą stronę było blisko po poprzeczce gospodarzy i uderzeniu Guilherme, próbował też Sadiku.

Legia przypieczętowała swoje zwycięstwo w 85. minucie, gdy sytuację sam na sam wykorzystał Michał Kucharczyk i skończyło się na 2:0 dla mistrzów Polski. Tym samym Arka po 14. kolejkach zajmuje w tabeli Lotto Ekstraklasy 10. miejsce z 19 punktami na koncie, do liderującego Górnika Zabrze tracąc siedem oczek.