21.10.2017 15:00 0 Redakcja
Ciężka praca, zmagania z chorobą morską, ale i kąpiele słoneczne oraz „obiady u kapitana Morgana”. Tak w skrócie wyglądało życie młodych marynarzy, którzy odbyli rejs na pokładzie „Generała Zaruskiego”. Żeglarski znój został opisany w wierszu przez młodego mieszkańca Pucka.
Jakub Boczyński jest absolwentem Publicznego Gimnazjum w Pucku. Jak podaje serwis prasowy miasta, jako reprezentant Pucka został wybrany na członka załogi rejsu żaglowca „Generał Zaruski”. Trasa wiodła przez Gdańsk–Kalmar–Darłowo/Ustka–Hel–Gdańsk.
Podczas tej podróży nastolatek nie tylko zdobywał żeglarskie umiejętności. Wrażenia z ciężkiej, a czasem i zabawnej przygody na morzu, uwiecznił w wierszu. Pierwsza część wiersza pt. „Relacja Wachty IV” została napisana wspólnymi siłami całej załogi, natomiast drugą napisał samodzielnie Jakub Boczyński.
Wachta czwarta obstawia bezana,
Chętnie je obiady u kapitana Morgana
Gdzie są hanepoty – to już świetnie wiemy,
Nazwać wszystkie liny (prawie) umiemy.
W naszej wachcie są orły same
I zaraz będą pięknie opisane:
Starsza wachty – Eliza, Elajza
Można by rzec, że upierdliwa łajza.
Bawi i uczy nas nawigacji
Śmieje się z nami przy każdej kolacji.
Agnieszka nasza sterować się boi,
A przy posiłkach i łezkę uroni.
Wzruszona choroby morskiej końcem
Zasypia na rufie ciesząc się słońcem.
Patrycja inaczej Krecikiem zwana
Bez zawrotów głowy na oku wytrzymała.
Wiktoria z kambuza by w ogóle nie wychodziła
Pewnego dnia szarlotką wszystkich obdarzyła.
Daniel zawietrzną burtę poznał doskonale,
Jego obiad przez dwa dni lądował w kanale.
Kupa to mistrz ciętej riposty
Swą siłą jest w stanie powalić wszelkie mosty
Lożą szyderców nas nazwano
Nasze żarty są niczym strzał w kolano.
Szybko przejdźmy do meritum sprawy
Jesteśmy mistrzami dobrej zabawy!
Autor: Jakub Boczyński
Błękit morza, nad nim biała korona
A wśród fal rozbłyska drewniana ikona.
Na niej młoda załoga,
która hołd Neptunowi oddaje z umiarem
i tak płyniemy w różne świata strony
by poznać historię tej ikony,
która Zaruskiego nosi imię
i uczy wszystkich żeglugi twardej,
by z nas marynarze wyszli niepowtarzalni.
Jeśli chcesz poznać wspaniałą tę załogę
przypłyń na gdańskie wody.