13.05.2016 13:38 0 Redakcja / Straż Miejska Wejherowo

Wejherowo: Osłabiony kot nie był maltretowany, tylko chory

fot. straż miejska

Straż miejska w Wejherowie otrzymała zgłoszenie o maltretowanym przez człowieka kocie. Okazało się, że zwierzę nie zostało skrzywdzone, było jednak ciężko chore.

Do zdarzenia doszło 12 maja około godziny 8:45. Straż miejska otrzymała wówczas zgłoszenie, że na jednej z posesji przy ulicy św. Jacka w Wejherowie mężczyzna maltretuje kota.

  • Wysłany na miejsce zdarzenia patrol rzeczywiście zastał leżącego pod płotem osłabionego kota. Strażnicy odwieźli zwierzę do lekarza weterynarii. Lekarz bez wahania stwierdził, że stary już kot jest osłabiony i odwodniony. Podjął się leczenia, jednak kot musiał zostać uśpiony – informuje straż miejska.

Wykonana sekcja zwłok nie wykazała objawów maltretowania kota. Według doktora zwierzę miało ostre zapalenie płuc i było odwodnione.

Mundurowi dementują plotki, z których wynika, że mężczyzna widziany przy kocie znęcał się nad nim.

  • Wokół tej sprawy, w tym rejonie miasta, zaczęły krążyć różne nieprawdziwe opowieści, łącznie z żądaniem przykładnego ukarania mężczyzn widzianych ostatnio przy osłabionym zwierzęciu. Funkcjonariusze ustalili, że leżącego kota jeden z mężczyzn odwrócił nogą celem sprawdzenia, czy ten żyje, ponieważ bał się go dotknąć ręką – dodaje straż miejska.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...