Krajowa „szóstka” jest jedną z najbardziej zatłoczonych dróg na Pomorzu. Tak wynika z obserwacji Generalnego Pomiaru Ruchu. Badania przeprowadzane są co 5 lat i służą planowaniu dalszego rozwoju sieci dróg.
Odcinki krajowej „szóstki” między Gdynią a Rumią oraz Rumią i Redą, według badań przeprowadzonych przez GDDKiA w lipcu 2015 roku, znalazły się w czołówce najbardziej obciążonych dróg w województwie pomorskim.
Korki występują na tych odcinkach również poza godzinami komunikacyjnego szczytu. Jak wynika z raportu, dobowy ruch pojazdów na odcinku Gdynia-Rumia wynosi średnio ponad 41 tys. pojazdów, na odcinku Rumia-Reda jest to blisko 38 tys. aut, z kolei Reda-Wejherowo to ponad 24 tys. samochodów.
Pomiary ruchu wykonywane są cyklicznie co 5 lat. Od 2010 roku ruch dobowy wzrósł o około 14 procent. Lokalnie problem ma rozwiązać tzw. Trasa Kaszubska, która do 2020 roku powstanie na odcinku Lębork – Obwodnica Trójmiasta. Droga ma omijać od zachodu Trójmiasto oraz Rumię, Redę i Wejherowo.
Jak prognozują specjaliści, na przestrzeni najbliższych 10 lat natężenie ruchu w całym województwie może wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent.
