W najbliższą sobotę, w Bydgoszczy, wejherowscy Tytani ostatni raz w tym roku wybiegną na ligowe parkiety. Tym razem ich przeciwnikiem będzie zespół AZS UKW Bydgoszcz. Dla żółto czerwonych, mecz ten będzie niezwykle ważny, ponieważ po potknięciach z Koszalinem i Gryfinem, grupy nie stać już na stratę punktową. Jak twierdzi szkoleniowiec naszych szczypiornistów, w sobotę liczy się tylko zwycięstwo i komplet punktów.
- Jedziemy z myślą o wygranej. Chcemy zakończyć ten rok zwycięstwem i wysokim miejscem w tabeli. Drużyna AZS-u, to obecnie trochę inna drużyna niż z początku sezonu. Są wzmocnieni, silniejsi i bardziej zgrani. Musimy zagrać mocno w obronie i jeszcze szybciej niż dotychczas w kontrataku. Na ostatnich treningach zauważyłem, że zawodnicy dużo celniej rzucają piłki do bramki, także jestem dobrej myśli. Cieszę się,że Piotr Jankowski zagra z nami w tym meczu, bo nie było wiadomo jak ten odniesiony w ostatnim meczu uraz się skończy - tłumaczy trener Paweł Paździocha.
Drużyna AZS Bydgoszcz w zeszłym sezonie dwukrotnie pokonała naszych zawodników, dlatego jak mówi nasz obrotowy Robert Wicon, tym razem będzie inaczej.
- Oczywiście chcemy bardzo wygrać to spotkanie i zakończyć ten rok zwycięstwem. Jesteśmy teraz silniejsi kadrowo niż w ubiegłym sezonie i zrobimy wszystko dla drużyny i kibiców, aby zejść zwycięsko z parkietu. Pracujemy ciężko na treningach, aby poprawić to, co jeszcze nam nie wychodzi najlepiej i jestem pozytywnie nastawiony, co do wyniku spotkania - mówi Robert Wicon.
Tytani obecnie zajmują szóste miejsce w lidze z 14 punktami, natomiast rywal z 9 punktami, plasuje się na dziewiątej pozycji.