Kto zwycięzcą Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej?

W Teatrze Miejskim 18 listopada wręczono nagrodę za najlepszy dramat. Otrzymała ją Małgorzata Sikorska-Miszczuk za sztukę „Popiełuszko. Czarna msza”.

Autorka poruszyła w niej temat działalności i śmierci księdza Jerzego Popiełuszki.

• Dla mnie (sztuka - przyp.red.) jest o tym co postać Jerzego Popiełuszki wnosi dla mnie. Wielka moc stawania za sobą w prawdzie i wolności. To jest coś co nigdy nie przeminie - zdradza Małgorzata Sikorska-Miszczuk.

Kapituła docenia wagę indywidualnego podejścia Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk do tak trudnego tematu, jakim w najnowszej historii Polski pozostaje działalność i śmierć księdza Jerzego Popiełuszki. Wyrażone w sztuce wezwanie jednej z postaci: „niech pan stworzy choćby odrobinę przestrzeni w sobie na przyjęcie moich odpowiedzi” Kapituła uznała za najważniejszy i godny podkreślenia cel dramatopisarki, który został przez nią osiągnięty – czytamy w oficjalnym komunikacie.

• Dramat rzeczywiście próbuje stawiać ostre pytania dotyczące współczesności, spraw społecznych, nierówności społecznej, niedawnej historii, dawniejszej historii, która boli nas do dzisiaj, bo odcisnęła się piętnem. Te tematy cały czas istnieją w rozmaitych formach - komentuje Jacek Sieradzki, członek kapituły.

W skład Kapituły Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej wchodzi: Maja Kleczewska, Jacek Kopciński (przewodniczący Kapituły), Grzegorz Niziołek, Jacek Sieradzki i Jerzy Stuhr. Zwyciężczyni otrzymała 50 tysięcy złotych. Sztuka „Popiełuszko. Czarna msza” bierze udział również w 7. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port i zostanie wystawiona już w środę.