22.03.2018 11:15 1 Kwt/KWP Gdańsk

Pracownica szpitala zarabiała na niepełnosprawnych pacjentach

screen youtube/KWP Gdańsk

64-letnia kobieta podejrzana jest o wyłudzenia i przywłaszczenie prawie 70 tysięcy złotych. Kobieta przywłaszczyła pieniądze wpłacone przez niepełnosprawnych pacjentów jako kaucje za wypożyczony sprzęt ortopedyczny oraz wpłaty na wykonanie sprzętu ortopedycznego. Do tej pory policjanci przesłuchali ponad 400 osób.

Kobieta była zatrudniona w jednym z gdańskich szpitali.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie policjanci przyjęli od przedstawiciela szpitala, który poinformował policjantów, że w trakcie inwentaryzacji, która rozpoczęła się w związku z przejęciem szpitala przez inną spółkę, stwierdzono niedobór gotówki w kasie zakładu o łącznej wartości ponad 69 tysięcy złotych. Szpital w związku z tym rozpoczął kontrolę, ujawniając, że ten proceder trwał od 2010 do 2015 roku – informuje gdańska policja.

Oprócz przywłaszczania pieniędzy, 64-letnia pracownica, przyjmując zlecenia od niepełnosprawnych klientów szpitala, wprowadzała ich w błąd co do wartości zakupu sprzętu ortopedycznego. Kobieta zawyżała prawdziwą kwotę zakupu, a w wielu przypadkach dostarczała sprzęt gorszej jakości – tańszy niż ten, za który płacili niepełnosprawni. Na przykład, od jednego z pokrzywdzonych podejrzana pobrała kwotę ponad dwóch tysięcy złotych za zakup protezy podudzia, której rzeczywista wartość wynosiła 800 złotych.

Jak ustalono podejrzana w latach 2010–2013 doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 47 osób, które dokonywały zakupu protez oraz obuwia ortopedycznego. Podejrzana wprowadzała ich w błąd, zawyżając wysokości należności o kwoty od 100 złotych do kilkuset złotych. Najwyższa zawyżona kwota to 1260 złotych – potwierdza Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Śledczy i prokuratorzy zajmujący się tą sprawą, w ramach wnikliwej pracy operacyjnej i dochodzeniowej, nadal docierają do osób pokrzywdzonych. Do tej pory policjanci przesłuchali ponad 400 osób. Do każdej z tych osób, z uwagi na ich niepełnosprawność i trudność, jaką może im sprawiać samodzielny przyjazd do jednostki policji, funkcjonariusze prowadzący sprawę przyjeżdżają do ich miejsca zamieszkania, po to aby przyjąć zawiadomienie o przestępstwie lub wysłuchać wyjaśnień świadków – dodają policjanci.

Policjanci odzyskali i zabezpieczyli część dokumentacji potwierdzającą przestępczy proceder, m.in. oryginalne faktury oraz ich kserokopie. Materiał dowodowy liczy 20 tomów akt i pozwolił na przedstawienie podejrzanej kobiecie 49 zarzutów popełnienia oszustwa oraz przywłaszczenia powierzonych jej pieniędzy na szkodę szpitala i osób niepełnosprawnych.

Podejrzana została przesłuchana w środę (21 marca), usłyszała zarzuty, przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia. Wobec kobiety zastosowano sankcję w postaci dozoru policyjnego. Za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności, a za przywłaszczenie powierzonych pieniędzy – do 5 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...