14.09.2012 11:40 0

Wrześniowy nabór na studia dobiega końca

Na pomorskich uczelniach wyższych trwa dodatkowa rekrutacja. Nabór kończy się dziś na większości kierunkach na Uniwersytecie Gdańskim. Kilka dni dłużej potrwa na Akademii Morskiej w Gdyni.

Na Uniwersytecie Gdańskim wolnych miejsc jest jeszcze sporo na kilkudziesięciu kierunkach. Jak mówi rzecznik uczelni, Beata Czechowska – Derkacz – najwięcej na licencjackich studiach stacjonarnych czyli bezpłatnych.

  • Na bioinformatyce, matematyce, na fizyce, na historii, etnologii, religioznawstwie. Tych kierunków, łącznie jest około 30, zarówno z pierwszego, jak i drugiego stopnia. Trzeba po prostu wejść na stronę internetową i zorientować się, dlatego że terminy zmieniają się – zaznacza.

Jak podkreśla Beata Czechowska – Derkacz – wśród kandydatów na studentów jest większe zainteresowanie kierunkami ścisłymi. Bardzo dużo chętnych ubiega się o miejsce na neurobiopsychologii. Duże jest także zainteresowanie – podobnie jak rok i dwa lata temu – biotechnologią, gdzie na jedno miejsce przypada 8 osób. Ale nie te kierunki są największym hitem tegorocznej rekrutacji.

  • Największą popularnością tegorocznej rekrutacji cieszą się na równi psychologia , skandynawistka i filologia angielska , bo tutaj jest 11 osób na jedno miejsce – dodaje Beata Czechowska – Derkacz.

Uniwersytet Gdański w tym roku chce przyjąć 9700 studentów studiów stacjonarnych. Uczelnia szkoli łącznie na wszystkich kierunkach i rodzajach studiów ponad 29 tysięcy osób. Akademia Morska w Gdyni przygotowała w tym roku 110 miejsc dla nowych żaków. Mówi rzecznik uczelni, Tomasz Degórski.

  • Na trzech wydziałach uczelni zakończymy już nabór w pierwszej i drugiej turze. Pozostały nieliczne miejsca na wydziale mechanicznym na kierunku mechanika i budowa maszyn. Myślę, że w ciągu najbliższych dni zakończymy rekrutację również na tym wydziale. Dużym zainteresowanie obserwujemy na wydziale nawigacyjnym, szczególne na kierunku nawigacja, ale również i transport - mówi rzecznik uczelni, Tomasz Degórski.

Akademia Morska na razie nie odczuwa niżu demograficznego, który pomału dotyka polskie uczelnie. Wręcz przeciwnie – dodaje Tomasz Degórski - od czasu kiedy matematyka wróciła na maturę zainteresowanie studiami u nas jest nawet większe. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego - w roku akademickim 2010/11 studentów było o blisko 60 tysięcy mniej niż rok wcześniej i o 100 tysięcy mniej niż w roku 2005 gdy liczba studiujących osiągnęła blisko 1 mln 954 tysiące.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...