Fan Lego zatrzymany. Ukradł klocki za ponad 7 tys. zł

Policjanci zatrzymali 45-latka bez stałego miejsca zatrzymania, który ma na swoim koncie kradzież popularnych klocków o wartości ponad 7 tys. zł. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży mienia w warunkach powrotu do przestępstwa.

Policjanci z komisariatu policji we Wrzeszczu pracowali nad sprawą kradzieży modeli czołgów z klocków. Do zdarzenia doszło 23 oraz 25 stycznia 2025 roku na terenie jednej z galerii handlowych na terenie Wrzeszcza. Tą sprawą zajęli się kryminalni, którzy szczegółowo sprawdzili wszystkie zdobyte informacje oraz zapisy kamer monitoringu. Sprawca dwukrotnie przyszedł do sklepu i ukradł dwa modele czołgów. Podczas jednej kradzieży mężczyzna wybiegł ze sklepu, trzymając w rękach karton z klockami, jednak w pewnym momencie go upuścił i zostawił.

CZYTAJ TEŻ: Potrącił 71-latkę. Przed policją ukrył się w szafie

— Policjanci, analizując, zgromadzone materiały ustalili, że sprawcą jest 45-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Gdy funkcjonariusze mieli pełne informacje na temat mężczyzny, rozpoczęli jego poszukiwania, dane sprawcy zostały też umieszczone w policyjnych systemach. 45-latek nie miał stałego adresu i jego zatrzymanie było utrudnione. W niedzielę, 9 lutego, na terenie jednej z galerii handlowych dzielnicowi z komisariatu we Wrzeszczu zauważyli mężczyznę, który był bardzo podobny do ustalonego przez kryminalnych sprawcy. Policjanci wylegitymowali go, a ich podejrzenia potwierdziły dane w policyjnych systemach — informują gdańscy policjanci

CZYTAJ TEŻ: Przyłapani przez monitoring. Malowali sprayem i rozklejali plakaty

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. 45-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży mienia o wartości ponad 4000 zł. Mężczyzna działał w warunkach recydywy i przy tego typu przestępstwach sąd może zwiększyć grożącą karę 5 lat więzienia dodatkowo o połowę.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.