Przyłapani przez monitoring. Malowali sprayem i rozklejali plakaty

Dwóch nastolatków popisało sprayem stół oraz rozklejało plakaty. Poczynania wandali zaobserwowali operatorzy miejskiego monitoringu, którzy zawiadomili policjantów. Losem nastolatków zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

Do zdarzenia miało dojść w czwartek, 6 lutego kilka minut po 19:00. Uwagę operatorów monitoringu w Komisariacie Policji I zwrócili dwaj mężczyźni w Jarze Wilanowskim, którzy przy pomocy farby w sprayu zaczęli umieszczać napisy na stole do ping ponga. Pracownicy studia natychmiast o zdarzeniu poinformowali oficera dyżurnego, który skierował tam funkcjonariuszy.

CZYTAJ TEŻ: Nad miastem znów czarny dym! Dwie osoby poszkodowane

— Gdy mężczyźni skończyli swoje wątpliwe dzieło, przeszli do tablicy informacyjnej. Tam przykleili plakat i zaczęli oddalać się w kierunku ulicy Wilanowskiej. Po drodze jeszcze na jednej z latarni umieścili naklejkę. Pracownicy cały czas obserwowali ich poczynania i na bieżąco informowali policjantów o lokalizacji wandali. Po kilku minutach byli już w rękach funkcjonariuszy — informują gdańscy strażnicy miejscy

fot. Straż Miejska w Gdańsku

Funkcjonariusze wylegitymowali 15-latka i 16-latka na alei Havla. Nieletni przyznali się do naniesienia napisu i do rozwieszenia plakatów. Młodzi gdańszczanie zostali doprowadzeni do komisariatu, a o zdarzeniu poinformowano ich rodziców. Policjanci zabezpieczyli spray w puszce oraz 7 plakatów, a na miejscu zdarzenia wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Nieletni zostali przekazani opiekunom.

CZYTAJ TEŻ: Kolejny pożar w Gdańsku! Pali się zakład obróbki drewna

Funkcjonariusze skontaktowali się z osobą uprawnioną do złożenia zawiadomienia i po dokładnym oszacowaniu strat 15-latek i 16-latek zostaną przesłuchani w charakterze nieletnich sprawców czynu karalnego. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.