Ukradł kilka tysięcy złotych ze szpitala. 54-latkowi grozić może teraz do 10 lat więzienia

Łupem 54-latka było kilka tysięcy złotych. Mężczyzna pieniądze ukradł z wejherowskiego szpitala. Został zatrzymany już przez policjantów.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie otrzymali zgłoszenie, że z szafki ubraniowej w szpitalu zginęły pieniądze i dokumenty. Straty zostały oszacowane na kwotę 3,2 tys. zł. Sprawą zajęli się wejherowscy policjanci z pionu kryminalnego.

— Dzięki dokładnej analizie zgromadzonych materiałów, przejrzeniu zapisów monitoringu oraz skrupulatnej pracy funkcjonariuszy, mężczyzna tożsamość mężczyzny została ustalona, a następnie zatrzymano sprawcę na terenie poza powiatem wejherowskim. Po przewiezieniu do wejherowskiej komendy został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za tego typu przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TEŻ: Przekonywał, że jest 'prawdziwym gangsterem, a nie wróbelkiem'

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.