25.01.2025 16:04 11 PM/KPP Puck

Przekonywał, że jest 'prawdziwym gangsterem, a nie wróbelkiem'

Fot. KPP Puck

Policjanci z Kosakowa zatrzymali 24-letniego mieszkańca Gdyni, który najpierw ukradł alkohol, a następnie groził pracownikom ochrony uszkodzeniem ciała przy użyciu noża. Sprawca usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, wzbudzając realne zagrożenie, a jego sprawą zajmie się teraz sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 20:00. Policjanci z Kosakowa otrzymali zgłoszenie o ujęciu sprawcy kradzieży alkoholu przez ochroniarzy w Pogórzu. Mundurowi ustalili, że 24-latek dokonał kradzieży whisky w jednym z dyskontów na terenie Oksywia. Po zabraniu butelki wybiegł ze sklepu, jednak został zauważony przez pracowników ochrony, którzy natychmiast ruszyli za nim.

Podczas ucieczki mężczyzna wyrzucił butelkę alkoholu i kontynuował bieg w kierunku Pogórza. Po zatrzymaniu przez ochroniarzy stał się agresywny – groził im uszkodzeniem twarzy, twierdząc, że użyje do tego maczety.

Policjanci z Kosakowa uniemożliwili dalszą ucieczkę 24-latkowi, a podczas kontroli ujawnili przy nim składany nóż. 24-latek z Gdyni starał się przekonać policjantów, że jest prawdziwym gangsterem, a nie wróbelkiem, który pójdzie za kratki - informuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk z puckiej policji.

Mężczyzna został przewieziony na komisariat, gdzie usłyszał zarzuty. Przestępstwo kierowania gróźb karalnych, wzbudzających uzasadnione poczucie zagrożenia, zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.

24-latek trafił do policyjnej celi, a teraz jego losem zajmie się sąd.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...