28.11.2024 14:30 1 OR/KMP w Sopocie
Mężczyzna bez stałego miejsca pobytu groził 76-latce. 60-latek wraz z bratem pobili również 69-latka. Sprawy połączono i mężczyzna na trzy miesiące trafił za kraty.
Policjanci z Sopotu znowu zatrzymali 60-latka bez stałego miejsca pobytu. Tym razem recydywista groził 76-letniej kobiecie rozwaleniem, zrównaniem z ziemią i spaleniem domu, za co usłyszał już zarzut. Latem wspólnie z bratem pobił 69-latka i wtedy za to przestępstwo także ogłoszono mu zarzut. Sprawy połączono i prokurator zawnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie sprawcy.
Policjanci z sopockiej komendy zostali wezwani na interwencję do jednego ze sklepów - ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna ukradł tam towar o wartości kilkunastu złotych. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że w sklepie został ujęty dobrze im znany 60-latek. To recydywista bez stałego miejsca pobytu, który teraz ukradł artykuły alkoholowe. Interweniujący funkcjonariusze odstąpili od ukarania sprawcy wykroczenia i podjęli decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o jego ukaranie.
— Gdy policjanci byli jeszcze w sklepie, do środka weszła 76-letnia sopocianka. Kobieta była przerażona i oświadczyła mundurowym, że chwilę wcześniej 60-latek przez telefon groził, że cyt. „rozwali jej dom, spali go i zrówna z ziemią”. Pokrzywdzona przestraszyła się tych gróźb i obawiała się ich spełnienia. Dodała też, że gdy tylko dowiedziała się, że policjanci są w sklepie razem z 60-latkiem od razu postanowiła tu przyjść i zgłosić przestępstwo. Interweniujący stróże prawa natychmiast zatrzymali 60-latka i ze sklepu trafił on do policyjnej celi. Następnego dnia zatrzymany recydywista usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Ale to nie był koniec sprawy. W lipcu br. mężczyzna wspólnie z bratem weszli do mieszkania pewnego 69-latka i go pobili. Sprawcy bili pokrzywdzonego, kopali i uderzali kulą ortopedyczną, za co wtedy usłyszeli zarzuty — informuje podkom. Lucyna Rekowska, oficer prasowy KMP w Sopocie
Sprawy połączono i prokurator zawnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie 60-latka. Dziś sąd przychylił się do tego wniosku i mężczyzna na 3 miesiące trafił za kraty.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.