01.10.2024 13:00 4 OR

"Krzyczał, że ma dość ich ptaka". Sąsiedzi pobili się przez ... papugę

fot. pixabay.com

Papugi, choć przepiękne, nie należą do najcichszych zwierząt domowych. Egzotyczna lokatorka jednego z gdańskich bloków do tego stopnia rozzłościła swoim śpiewem mieszkającego obok sąsiada, że ten postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Dotkliwie pobił jej właścicieli. Sprawą zajmuje się policja.

W miniony czwartek kryminalni z Przymorza zatrzymali 45-letniego mieszkańca Gdańska, który odpowiada za wtargnięcie do mieszkania małżeństwa. Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili, że powodem jego agresywnego zachowania była papuga sąsiadów. Pokrzywdzona wystawiała klatkę na balkon, a odgłosy, które ptak wydawał, rozgniewały 45-latka do tego stopnia, że postanowił ukarać jego właścicieli.

Mężczyzna zapukał do sąsiadów, a gdy kobieta otworzyła drzwi, wtargnął do mieszkania. Kilkukrotnie uderzył pokrzywdzoną w twarz i przewrócił ja na ziemię. W obronie kobiety stanął jej mąż, którego agresywny sąsiad także zaczął okładać pięściami. Sprawca krzyczał, że ma dosyć ich ptaka oraz groził im. Mężczyzna uciekł, dopiero gdy zareagowali inni sąsiedzi. Obrażenia, jakich doznali pokrzywdzeni to m.in. zasinienia, stłuczenia, powierzchowne rany na twarzy oraz rozcięcie skóry czoła u pokrzywdzonego, które wymagało zaopatrzenia chirurgicznego.

Zatrzymany sprawca został przesłuchany i usłyszał zarzuty zakłócenia miru domowego, uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych — informują funkcjonariusze z KMP w Gdańsku

Za kierowanie gróźb grozi kara 3 lat więzienia. Za naruszenie czynności narządu ciała i rozstrój zdrowia na czas poniżej 7 dni grozi kara 2 lat więzienia. Za zakłócenie miru domowego grozi kara roku więzienia.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...