10.09.2024 11:00 8 TS/KMP Gdańsk

Do nastolatka strzelał z karabinku na kulki. Wcześniej chcieli mu założyć kajdanki

źródło: KMP Gdańsk

Za naruszenie nietykalności cielesnej będzie odpowiadał 17-latek, który do 14-latka strzelał z karabinku na kulki. Do zdarzenia doszło w jednym z pustostanów przy ul. Srebrniki w Gdańsku.

Jak poinformowała podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku dwie 14-latki pod pretekstem spotkania namówiły 14-letniego pokrzywdzonego, by przyszedł do pustostanu.

Na miejscu dwóch nieznanych zamaskowanych sprawców grożąc pokrzywdzonemu, chcieli zmusić go do założenia kajdanek. Następnie sprawcy z karabinków ASG oddali strzały w jego kierunku naruszając nietykalność cielesną 14-latka - przekazuje oficer prasowy.

Policjanci namierzyli uczestników tego zdarzenia. Dwie 14-letnie gdańszczanki w obecności rodziców zostały przesłuchane przez policjantów w charakterze nieletnich sprawców czynu karalnego.

W poniedziałek [9 września 2024 roku - dop. red.] rano kryminalni z Wrzeszcza w jednym z mieszkań przy al. Grunwaldzkiej zatrzymali do tej sprawy 17-latka. W mieszkaniu gdańszczanina operacyjni zabezpieczyli pistolet sprężynowy na kulki, pałkę, gaz, kamizelkę taktyczną oraz rękawice taktyczne - mówi podinsp. Magdalena Ciska.

Z kolei do komisariatu zgłosił się drugi ze sprawców – 16-latek z Gdańska.

W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli dwa pistolety sprężynowe na kulki, kominiarki i kajdanki. 16-latek został przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego - informuje oficer prasowy.

źródło: KMP Gdańsk

17-letni sprawca został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty za zmuszenia do określonego zachowania oraz za naruszanie nietykalności cielesnej 14-latka. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego.

Za zmuszenie groźbą do określonego zachowania grozi kara do 3 lat więzienia. Za naruszenie nietykalności cielesnej grozi do roku pozbawienia wolności.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...