17.07.2024 14:00 35 TS
W nadmorskich miejscowościach jest mniej turystów niż w ubiegłych latach. Takie głosy słychać od niektórych przedsiębiorców i pracowników lokali gastronomicznych i usługowych.
'Tak pustych plaży, przy doskonałej pogodzie w niedzielę w wakacyjny weekend jeszcze nie widziałem' napisał w pierwszej połowie lipca 2024 roku na X (dawny Twitter) jeden z internautów. Po jego wpisie w sieci rozpoczęła się dyskusja.
Tak pustych plaży, przy doskonałej pogodzie w niedzielę w wakacyjny weekend jeszcze nie widziałem …
— PATRYCJUSZ NRD (@PatrycjuszNRD) July 7, 2024
Czy to ceny? Czy blokady przez rolników? Czy wizja kilkugodzinnej podróży w korkach? Tego nie wiem,
ale lokalny biznes jest w lekkim szoku …. pic.twitter.com/lPurtjs98q
W tym przypadku chodziło o plażę w Dziwnowie w województwie zachodniopomorskim. Ale na Kaszubach niektórzy przedsiębiorcy i pracownicy lokali gastronomicznych i usługowych również zwracają uwagę, że turystów jest mniej.
— Szczerze to wydaje mi się, że z roku na rok przyjeżdża coraz mniej ludzi. Widać, że korzystają ze sklepów, a nie z punktów gastronomicznych. Wolą jedzenie i picie zakupić w sklepie. Wychodzi im to taniej - przyznaje w rozmowie z Twoją Telewizją Morską Julia, barmanka i mieszkanka Białogóry.
— Wydaje mi się, że ludzi jest trochę mniej. Ale do Białogóry przyjeżdżają stali turyści. Białogóra jest miejscowością bardzo rodzinną i to oni głównie rodzice z dziećmi tutaj przyjeżdżają - zauważa z kolei Anna Wojtowicz, pracownik jednego z lokali gastronomicznych w Białogórze.
Mniej turystów ma być również w Dębkach.
— Ceny tak poszybowały w górę, że jest zdecydowanie mniej ludzi niż w poprzednich sezonach – twierdzi prowadzący punkt wynajmu rowerów w Dębkach. - Widać to również po ilości klientów, którzy odwiedzają nasz punkt, chociaż akurat rowery zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem, bo jak już ktoś tutaj jest, to szuka atrakcji. Ale pracuję tu wiele lat i rozmawiam z ludźmi, którzy wynajmują noclegi i wiem, że tam problem jest ogromny i nigdy nie było tylu wolnych miejsc, co w tym sezonie.
Ale zdania w tej kwestii są podzielone. W rozmowie z TTM, właścicielka jednego ze sklepów z rękodziełem w Białogórze twierdzi, że nie zauważyła, aby frekwencja się pogorszyła.
— Nie widzę u siebie, aby było mniej klientów. Wręcz przeciwnie. Myślę, że ludzie już się przyzwyczaili i docenili pracę, która jest w większości ręczna. Ogólnie wydaje mi się, że jest porównywalnie do poprzednich sezonów. Ale jak rozmawiamy z innymi ludźmi, to twierdzą, że jest mniej osób. Białogóra jest charakterystyczna. Jak tutaj ktoś przyjeżdża po raz pierwszy, to potem wraca - mówi Monika Błaszczyk.
Czy ceny nad polskim morzem mogą odstraszać? Jedna z tiktokerek tworząca filmiki pod pseudonimem @rudylis_ ujawniła jakie są ceny, konkretnie w Helu. Na filmiku zaczęła od sprawdzenia ile trzeba zapłacić za gofra. Podała, że 19 zł.
@rudylis_ Ja wiele rozumiem, ale cena leżaków w porównaniu do innych państw powala ???? No ale upalnych dni nad Bałtykiem jest tak mało, że można przymknąć na to oko. ???? A poza tym… czy jest drogo? Do zniesienia. Czy warto tam jechać? TAK!!! Uwielbiam Hel za piękne plaże i lasy. A turystyczny gwar i kramy przywołują wspomnień czar z czasów, gdy jeździło się na kolonie. ???? Hel zapewne najpiękniejszy jest poza sezonem. Czy wybrałabym tę miejscowość pod kątem kąpieli morskich i opalania? No niekoniecznie ???? Uwielbiam bałtycki klimat, nieprzewidywalną pogodę, ale uważam też, że są lepsze miejsca na smażing plażing ???? Na Hel z pewnością wrócę dla wojskowej grochówki, czystych plaż i obłędnie pachnących lasów! A ty co myślisz? Napisz w komentarzu! #wheretogo #bałtyk #morze #wakacje #urlop #podróże #wycieczka #wybrzeże #turystyka #dorsz #grochówka #hel #poczatekpolski #kaszuby #paragongrozy #gofry ♬ I Need A Dollar - ????????????????????’
Następnie udała się na plażę.
— A przy plaży parkingi, ceny różne. Oczywiście im bliżej plaży tym drożej od 20 do 40 zł za dobę - mówi tiktokerka.
@rudylis_ zwróciła też uwagę, że jest zaskoczona na plaży obecnością barów i że Bałtyk jest 'lodowaty', ale 'ludziom to nie przeszkadza'.
— Za to słońce praży mocno, więc można sobie usiąść na leżaczku, ale jak nie masz swojego to w tym miejscu kosztuje stówkę za dzień (40 zł za godzinę) z parasolem oczywiście - mówi.
Tiktokerka również podkreśliła, że helska plaża jest piękna. A po spędzeniu czasu na piasku udała się na obiad. Jej wybór padł na dorsza z ziemniakami w sosie krewetkowym. Za rybę zapłaciła 59 zł.
— Restauracja z polecenia. Bardzo dużo ludzi. Smakowało poprawnie. Krzesło wygodne. Wystrój fajny. Mi się podobało - podkreśla.
Na koniec zaznaczyła, że uwielbia Hel.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.