13.07.2024 09:57 0 PM
"Robert był jednym z dwóch najbardziej doświadczonych pilotów tych samolotów w Polsce i na świecie" - mówił inspektor sił powietrznych gen. Ireneusz Nowak. "To bolesna strata dla całego Wojska Polskiego" - napisał prezydent RP Andrzej Duda. Po piątkowej katastrofie samolotu treningowego Bielik w Gdyni w sieci pojawiają się wspomnienia zmarłego pilota, przekazywane są również kondolencje.
W piątek (12 lipca) około godziny 13:00 na lotnisku w Gdyni podczas lotu treningowego samolot M-346 Bielik uderzył w płytę lotniska. Pilot przygotowywał się do sobotnich pokazów z okazji 30-lecia Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Pilot Robert "Killer" Jeł zginął na miejscu zdarzenia.
— To nie jest dobry dzień dla lotnictwa wojskowego. Dzisiaj podczas treningu przed pokazami lotniczymi mieliśmy katastrofę samolotu. Samolot pochodził z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Pilot major poniósł śmierć na miejscu nie podjął próby katapultowania się. Ja osobiście jestem zdruzgotany, pilota znałem osobiście. Robert był nie tyko świetnym pilotem, ale wspaniałym człowiekiem, był opanowany, spokojny, latał precyzyjnie bardzo dużo wymagał do swoich uczniów, ale jeszcze więcej od siebie. Osierocił córkę, żonę, zostawił rodziców. Rodzina została powiadomiona, jest pod opieką psychologa - mówił podczas konferencji prasowej generał Ireneusz Nowak, Inspektor Sił Powietrznych.
W związku z wypadkiem obchody zostały odwołane. Dokładne przyczyny wypadku są badane przez ekspertów.
— Odszedł na „Wieczną Wartę"... Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dzisiaj podczas wykonywania lotu treningowego M-346 Bielik na lotnisku 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich-Dołach zginął tragicznie mjr pil. Robert „Killer" Jeł. Łącząc się w żałobie i smutku przekazujemy Rodzinie i Bliskim wyrazy współczucia - czytamy w oświadczeniu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
— W dniu dzisiejszym na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach, podczas wykonywania lotu treningowego do jubileuszu 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, doszło do katastrofy lotniczej samolotu M-346. Wszystkie przedsięwzięcia związane z jutrzejszymi obchodami zostają odwołane – poinformowała w piątek w mediach społecznościowych Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej.
— Robert był jednym z dwóch najbardziej doświadczonych pilotów tych samolotów w Polsce i na świecie - mówi inspektor sił powietrznych gen. Ireneusz Nowak.
Polish M346 just crashed at Gdynia..???? pic.twitter.com/D0YDuQI7Ld
— Django Bruinink (@DjangoBruinink) July 12, 2024
W związku z tragicznym zdarzeniem władze gminy Kosakowo zdecydowały o odwołaniu wszystkich wydarzeń na terenie gminy.
— W związku z tragicznym wypadkiem w dniu 12 lipca 2024 r. na Lotnisku Gdynia-Oksywie, w którym podczas lotu treningowego samolotu M-346 Bielik zginął mjr pil. Robert „Killer” Jeł, informujemy, że decyzją Wójt Gminy Kosakowo Euniki Niemc wszystkie uroczystości i imprezy gminne zaplanowane w dniach 12-14 lipca 2024 r. zostały odwołane. Wszystkie flagi urzędowe w gminie Kosakowo zostały opuszczone do połowy masztu - czytamy na stronie gminy.
Z wielu stron spływają kondolencje. Złożył je między innymi prezydent RP.
— Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o katastrofie samolotu M-346 Bielik, w której tragicznie zginął pilot polskich Sił Powietrznych. To bolesna strata dla całego Wojska Polskiego. Składam wyrazy współczucia Jego Rodzinie oraz Bliskim. Chylę czoła z wdzięcznością za Jego oddanie służbie dla Ojczyzny i naszego bezpieczeństwa. Cześć Jego Pamięci! - czytamy na Facebooku Andrzeja Dudy.
Moment wypadku zarejestrowali mieszkańcy, którzy obserwowali ćwiczenia do pokazu. Kilka z nich otrzymaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.