Pod klifem w Orłowie w Gdyni znaleziono ciało mężczyzny. Zwłoki 60-latka znajdowały się w trudno dostępnym miejscu. Co było przyczyną śmierci? Okoliczności zdarzenia wyjaśniają służby.
O zdarzeniu jako pierwsze poinformowało Radio Gdańsk. Ciało zostało znaleziono w środę, 17 kwietnia 2024 roku.
— Nie prowadziliśmy czynności ratunkowych. Zostaliśmy wezwani na miejsce, by dotrzeć do denata, którego ciało znajdowało się w trudno dostępnym miejscu - tłumaczył dyżurny Wojewódzkiej Stacji Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku cytowany przez trojmiasto.pl.
Na razie nie wiadomo dlaczego 60-latek spadł ze skarpy. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają służby.
W mediach nie brakuje informacji o tym, że klif w Orłowie się osuwa. Spacerowiczów przed tym przestrzega m.in. Sławomir Kitowski z Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.
— Spacerowicze powinni mieć świadomość, że wchodzenie na koronę klifu jest nie tylko wielce niebezpieczne, lecz działa na szkodę tego cudu przyrody, bo każdy nas dociąża ledwo trzymający się klif. Niestety, osunęła się północna ściana klifu, o miękkiej sypkiej strukturze, która wskutek opadów deszczu, wód gruntowych, wiatru, temperatury, itp. spłynęła jak lawa wulkaniczna w dół i zagrodziła przejście brzegiem morza w kierunku Polanki Redłowskiej - napisał w lutym 2024 roku w poście w mediach społecznościowych Kitowski.
Klif stanowi ważny punkt na mapie Gdyni. Jednak naturalne procesy sprawiają, że klif powoli znika. W trosce o spacerowiczów Straż Miejska w Gdyni zamontowała specjalne tabliczki przestrzegające przed wycieczkami po klifie.
— Należy pamiętać, że występują tam liczne pęknięcia i nowe osuwiska, które zagrażają bezpieczeństwu ludzi. Spacery są szczególnie ryzykowne na szczycie, gdzie skarpy są mocno popękane. Dlatego tak ważne jest stosowanie się do tablic informacyjnych zlokalizowanych przy wejściach na klif - poinformował w lutym 2024 roku Urząd Miasta w Gdyni.
ZOBACZCIE TEŻ: Widok na żywo z kamery na plaży w Gdyni Orłowo
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
