24.03.2024 11:00 13 TS
Bramka Krystiana Faltyńskiego to było za mało na Pogoń Lębork. Gryf Wejherowo przegrał na Wzgórzu Wolności w meczu 21. kolejki IV ligi. To była trzecia porażka z rzędu żółto-czarnych.
Podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego nie mają udanego początku w rundzie wiosennej w IV lidze. Na początku marca na inaugurację zremisowali ze Startem Miasto (1:1), a następnie musieli uznać wyższość Jaguara Gdańsk (0:2) i Gryfa Słupsk (0:2). O pierwsze zwycięstwo w 2024 roku gryfici próbowali pokusić się w meczu 21. kolejki IV ligi. Na Wzgórzu Wolności wejherowianie podejmowali Pogoń Lębork.
— W tych pierwszych trzech meczach mamy jeden punkt, ale jeśli chodzi o grę to naprawdę dobrze gramy. Nie wykorzystujemy sytuacji. Mam nadzieję, że dzisiaj chłopaki się odblokują i coś strzelimy i wygramy ten mecz, bo naprawdę w tych poprzednich meczach, które przegrywaliśmy nie byliśmy gorsi - mówił przed spotkaniem w rozmowie z Twoją Telewizją Morską Rafał Szlas, honorowy prezes Gryfa Wejherowo.
Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla WKS. Już po 180 sekundach na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Krystian Faltyński. Zmiana wyniku nastąpiła pod koniec pierwszej połowy. Do wyrównania doprowadził Mateusz Dampc.
Szesnaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy przyjezdni strzelili drugiego gola. Po uderzeniu z rzutu wolnego na listę strzelców wpisał się Mateusz Klecha. Rezultat meczu ustalony został w 81. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył **Dawid Patelczyk **i pokonał golkipera żółto-czarnych. Ostatecznie Pogoń wygrała 3:1.
Punkt po tej kolejce do ligowej tabeli dopisał sobie MKS Władysławowo. Po dwóch rzutach karnych wykorzystanych przez Dominika Klecha MKS zremisował z rezerwami Raduni Stężyca 2:2.
źródło: 90minut.pl
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.