03.10.2023 14:00 3 PM/UM Gdynia
Jedna z mieszkanek Gdyni zgłosiła, że na plaży znajduje się bóbr z uszkodzoną łapką. Co mu się przytrafiło?
Kilka dni temu do Ekopatrolu z gdyńskiej straży miejskiej zadzwoniła poruszona mieszkanka.
— Otrzymaliśmy od niej zgłoszenie o znajdującym się na plaży bobrze z uszkodzoną łapką. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i faktycznie znaleźli tam zwierzaka wymagającego interwencji lekarza weterynarii – opowiada rzecznik gdyńskiej straży miejskiej, Leonard Wawrzyniak.
Funkcjonariusze Ekopatrolu zabrali zwierzaka do lecznicy. Okazało się, że zwierzę zerwało sobie pazur, dodatkowo cierpiało na zatrucie pokarmowe.
— Prawdopodobnie zjadło pleśniejący chleb, którym ktoś chciał dokarmić łabędzie – czytamy na stronie gdyńskiego urzędu miasta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na tory kolejowe powyrzucali worki na śmieci i hulajnogę
— Bóbr już znajduje się pod opieką lekarza. Ma się już dobrze i lada dzień wróci do naturalnego środowiska – zapewnia Leonard Wawrzyniak.
Jak się okazuje, nie wszyscy wiedzą, że w Gdyni występują bobry. Zamieszkują one obszar rzeki Swelina na granicy Sopotu, tam mają swoje żerowiska. Niejednokrotnie bobry opuszczają swoje rewiry i wpływają do Zatoki Gdańskiej.
Fot. UM Gdynia