19.07.2023 13:00 7 PM/UM Gdynia
Egzotyczny ogromny pająk wspinał się po ścianie jednej z kamienic w centrum Gdyni, a dokładnie naprzeciwko urzędu miasta. Interweniowali strażnicy miejscy. Zwierzę nie przeżyło upadku na chodnik.
— Poniedziałek minął w Gdyni pod znakiem egzotycznych zwierząt. Pisaliśmy rano o martwym wężu boa, znalezionym w lesie na Oksywiu. Kolejny epizod z egotycznym zwierzęciem wydarzył się kilka godzin później, w kamienicy przy ul. Bema, naprzeciwko Urzędu Miasta – informuje gdynia.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Boa dusiciel w pudełku w lesie
Pająk znajdował się na szczycie elewacji, okazało się, że to ptasznik czerwonokolanowy. Na wolności występuje w Meksyku, w stanie Guerrero. Przez swą urodę został prawie całkowicie wytępiony w środowisku naturalnym. Znajduje się liście gatunków prawnie chronionych i został objęty Konwencją Waszyngtońską.
— Ten rodzaj ptasznika potrafi dożyć nawet 20 lat (samice) Ptasznik czerwonokolanowy słynie z łagodnego usposobienia. To sprawia, że często bywa hodowany w domowych terrariach. Jego jad dla człowieka jest niegroźny. Mimo to w przypadku pojawienia się tego typu zwierzęcia w przestrzeni publicznej należy bezwzględnie powiadomić służby, których zadaniem będzie odłowienie egzotycznego stworzenia, by nie stwarzał zagrożenia dla ludzi – czytamy na gdynia.pl.
Pająk wyszedł przez uchylone okno jednego z mieszkań w kamienicy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sfotografował galaktykę oddaloną o 2,5 miliona lat świetlnych od Ziemi
— Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej. Leonard Wawrzyniak z ekopatrolu straży miejskiej w specjalnej uprzęży i z pełnym ubezpieczeniem wszedł do kosza dźwigu i w towarzystwie strażaka dotarł do zwierzęcia. Podjął próbę odłowienia wystraszonego pająka. Ten jednak zaczął uciekać, a w efekcie spadł na chodnik z wysokości kilkunastu metrów. Został natychmiast zabezpieczony, jednak pęknięty przy upadku odwłok sprawił, że zwierzę nie przeżyło – informuje miasto.
Właściciel zwierzęcia zostanie ukarany mandatem.