05.06.2023 14:00 3 PM/KWP Gdańsk
Agresywna 24-latka zaatakowała i ugryzła ratownika medycznego, gdy ten udzielał jej pomocy. Kobieta miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
W sobotę, 3 czerwca, policjanci z komisariatu przy ul. Długa Grobla 4 w Gdańsku odebrali zgłoszenie, że przy jednej z ulic w rejonie Śródmieścia doszło do naruszenia nietykalności cielesnej członka ekipy karetki pogotowia.
— Policjanci pojechali na miejsce i podczas rozmowy z członkami załogi karetki pogotowia ustalili, że kobieta została znaleziona na trawniku, nie było z nią kontaktu i najprawdopodobniej jest pijana. Ratownicy udzielili jej pomocy medycznej, a gdy w karetce odzyskała świadomość, stała się agresywna, zaczęła kopać w elementy wyposażenia karetki, wyzywała ratowników oraz ugryzła jednego z nich w rękę, powodując otwartą ranę. Kobieta została zatrzymana przez policjantów i trafiła do policyjnego aresztu – informuje gdańska policja.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmiertelny wypadek w Redzie. 33-latek zginął pod kołami pociągu
Funkcjonariusze sprawdzili jej trzeźwość i okazało się, że ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
— Policjanci przyjęli zawiadomienia od pokrzywdzonego, przesłuchali świadków oraz powołali biegłego sądowego z zakresu medycyny. Kobieta najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ratownika – dodaje policja.
Policjanci przypominają, że lekarz oraz ratownik medyczny, podczas pełnienia obowiązków służbowych, korzystają z ochrony prawnej przewidzianej funkcjonariuszowi publicznemu.
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara 3 lat więzienia.