21.03.2023 15:00 1 PM/KWP Gdańsk

Zrobił to, bo ‘wypił w nocy za dużo alkoholu’

Fot. KWP Gdańsk

Zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił, że w budynku jednej z instytucji podłożony jest ładunek wybuchowy. Jeszcze tego samego dnia 50-latek z Gdańska został zatrzymany.

W niedzielę tuż po północy do operatora numeru alarmowego 112 zadzwonił mężczyzna i powiedział, że w budynku jednej z gdańskich instytucji jest podłożony ładunek wybuchowy. Na miejsce pojechali policjanci.

Po dokładnym sprawdzeniu budynku i pobliskiego terenu okazało się, że alarm o podłożonym ładunku był fałszywy. Jednocześnie funkcjonariusze podjęli działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu. Bardzo szybko kryminalni z komisariatu na Śródmieściu ustalili, że dzwoniącym był 50-letni gdańszczanin. W niedzielę po godzinie 13:00 kryminalni zatrzymali go w jednym z mieszkań we Wrzeszczu – informuje gdańska policja.

W czasie zatrzymania mężczyzna był pijany i miał w organizmie 2 promile. W rozmowie z funkcjonariuszami sprawca tłumaczył, że zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił o podłożeniu bomby, ponieważ wypił w nocy za dużo alkoholu.

Podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zawiadomienia o zdarzeniu zagrażającemu życiu i zdrowiu osób, mimo że wiedział, że takie zagrożenie nie istnieje. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności oraz pokrycie kosztów akcji. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...