Rzucił w auta śmietnikiem i odłamkiem betonu, bo się zdenerwował

42-latek z Gdańska rzucił koszem na śmieci i kawałkiem betonu w przejeżdżające samochody. Tłumaczył, że zrobił to, bo się zdenerwował z powodu posądzenia o kradzież torby w jednym ze sklepów. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.

Do niecodziennego zdarzenia doszło w środę (5 października) na Suchaninie w Gdańsku. Policjanci zostali wezwani na ul. Schuberta, gdzie mężczyzna uszkodził samochód.

— Rzucił koszem na śmieci w przejeżdżającego saaba. Na miejscu funkcjonariusze patrolówki zatrzymali osobę, którą właściciel uszkodzonego auta ujął jako sprawcę przestępstwa – informują policjanci z gdańskiej komendy.

To jednak nie jedyny poszkodowany samochód. Chwilę wcześniej na ul. Rakoczego, 42-latek rzucił odłamkiem betonu w jadącego forda rangera. Finalnie uszkodził pokrywę silnika oraz koło w saabie i błotnik w fordzie. Straty wyceniono na ponad 7,5 tys. złotych.

Sprawca swoje zachowanie usprawiedliwiał zdenerwowaniem, bo w jednym ze sklepów został posądzony o kradzież torby. 42-latek był trzeźwy.

Mężczyzna trafił do aresztu. Usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi 5 lat więzienia.