01.09.2022 11:30 121 AB/TTM

Donald Tusk w Rumi: 'Nauczyciele muszą zarabiać w okolicach średniej, a nie minimalnej'

Fot. TTM

O sytuacji w szkołach, inflacji i zarobkach nauczycieli mówił Donald Tusk podczas spotkania w Rumi. W czwartek (1 września) przy Szkole Podstawowej nr 9 odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Moje wnuki, w tym mój najmłodszy, zaczynają edukację. Niestety jest smutno. Brakuje nauczycieli i pieniędzy. Inflacja jest zabójcza nie tylko dla rodzinnych budżetów, ale także dla samorządów, które te szkoły prowadzą. Jeśli w samej Rumi jest 26 mln dla szkół, a czekają nas kolejne miesiące z inflacją 16, 17, 18 procent - mówi dla Twojej Telewizji Morskiej Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM

Donald Tusk poruszył temat wynagrodzenia dla nauczycieli, które jego zdaniem jest zbyt niskie.

Sam jestem z nauczycielem z zawodu. Pamiętam swoją pierwszą decyzję jako premier, też był kryzys finansowy, ale podwyżki dla nauczycieli uznałem za absolutną konieczność. Nauczyciele muszą zarabiać w okolicach średniej, a nie minimalnej. Perspektywa wyjścia z tej sytuacji wydaje się mizerna. Wszędzie widzę znaki zapytania - dodaje Tusk. - Wiemy dokładnie, że żeby zostać nauczycielem to trzeba zainwestować kawał swojego życia.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej wskazał również, że zawód nauczyciela jest bardzo istotny dla Polaków.

Nauczyciel musi znowu być zawodem bardzo atrakcyjnym i ustawionym w hierarchii społecznej na wysokim poziomie. Bez tego nie mamy szansy we współczesnym świecie, a to, że nauczyciele jeszcze wytrzymują to ja się nisko kłaniam i obiecuję, nie odpuścimy, będziemy walczyć, jeżeli chodzi o przyszłoroczny budżet i o podwyżki. Rozumiemy wasz gniew i gotowość do strajku, chociaż to jest bolesna decyzja. Naprawdę będę z wami - stwierdza polityk.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...