10.06.2022 12:00 0 WH/SM Władysławowo
Na balkon jednego z budynków we Władysławowie trafiło porzucone pisklę mewy. Przestraszonego ptaka uratowali strażnicy miejscy. Młoda mewa została przewieziona do przychodni weterynaryjnej.
Kilka dni temu straż miejska we Władysławowie otrzymała nietypowe zgłoszenie.
— Porzucone pisklę mewy utknęło na balkonie jednego z budynków przy ul. Siedleckiego we Władysławowie. Na miejscu stwierdzono, że maluch prawdopodobnie wypadł z gniazda lub został z niego wyrzucony - relacjonują strażnicy na Facebooku.
Zobacz także Zagubiona foka na ulicy we Władysławowie
Jak na razie zwierzę nie powróciło do gniazda. Mewa została przewieziona do weterynarza, gdzie została otoczona opieką.
— W sytuacji, gdy znajdziemy samotne pisklę, które mogło wypaść z gniazda w pierwszej kolejności upewniamy się czy pisklę nie posiada widocznych obrażeń zewnętrznych oraz czy znajduje się w bezpiecznym miejscu – jeśli tak, zostawiamy pisklę w spokoju, ponieważ prawdopodobnie jest to podlotek, który uczy się samodzielności i jest pod czujnym okiem swoich rodziców, którzy w porze karmienia dostarczają mu pożywienie. Zabranie takiego podlota z naturalnego środowiska znacznie obniża jego szansę na przetrwanie – radzą strażnicy.
Zobacz także: Co zrobić gdy spotkamy fokę czy bobra?
Jeśli natomiast pisklę jest ranne, nie ma możliwości odłożenia go do gniazda lub po prostu znajduje się w miejscu zagrażającym jego życiu (np. na ulicy, miejsce łatwo dostępne dla kota) – należy skontaktować się z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt lub weterynarzem.