12.08.2021 12:00 0 PM
Wielokrotnie pomagał innym na morzu – teraz sam potrzebuje pomocy. W ciągu jednego dnia stracił dorobek życia i dach nad głową. Jego dom spłonął, a koledzy z SAR uruchomili zbiórkę pieniędzy na odbudowę.
W środę (11 sierpnia) informowaliśmy o pożarze domu jednorodzinnego przy ulicy Nadmorskiej we Władysławowie. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, jednak budynek doszczętnie spłonął, a ratownik SAR Tomek i jego rodzina stracili dach nad głową.
— Doszło do osobistej tragedii naszego kolegi oraz jego całej rodziny. Dom, w którym mieszkali doszczętnie spłonął i w obecnej chwili nie nadaje się do zamieszkania. W związku z tym nasz kolega ratownik morski z Władysławowa znalazł się w tragicznym położeniu – informuje Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Cały dom wymaga kapitalnego remontu, bądź nawet wyburzenia. Koledzy Tomka z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa postanowili pomóc.
— My ratownicy morscy ratujemy ludzi na morzu i tak samo postanowiliśmy pomóc mu w tym osobistym, dramatycznym doświadczeniu. Jako koledzy zorganizowaliśmy zrzutkę pieniędzy - wyjaśnia Rafał Goeck.
Pomóc może każdy – pieniądze można wpłacać pod tym linkiem.
— Zbieramy pieniądze na odbudowę spalonego domu i zakup podstawowego wyposażenia – piszą organizatorzy zbiórki.
Ratownik Tomek i jego rodzina mieszkają obecnie u swoich najbliższych. Przyczynę pożaru ustala policja.