Disney kręci film w Polsce - miejscem akcji jest Hel

Disney nakręci film, którego akcja będzie rozgrywać się na Kaszubach. Będzie to pierwsza produkcja studia oparta na scenariuszu polskiego autora, którym jest Mirosław Piepka znany m.in. jako scenarzysta Kamerdynera. W realizację animacji zaangażowani będą polscy laureaci Oscarów.

Na zakończenie XI edycji Festiwalu Filmów Kaszubskich Mirosław Piepka podzielił się z publicznością sensacyjną informacją o realizacji filmu animowanego Disneya w Polsce.

– W lutym ubiegłego roku otrzymałem telefon od Walt Disney Company z propozycją napisania scenariusza do fabularnego animowanego filmu kinowego. Paradoksalnie, pandemia pozwoliła mi na to, że kiedy byliśmy wszyscy pozamykani, mogłem się całkowicie zająć tym projektem – zdradził Piepka.

Scenariusz filmu jest już gotowy i został bardzo wysoko oceniony przez wytwórnię Disneya. Amerykański koncern podjął decyzję o rozpoczęciu produkcji.

Akcja filmu rozgrywać będzie się w XV wiecznym Helu, który wówczas był wyspą. Zdjęcia do produkcji rozpoczęły się 13 lipca i jak czytamy na pomorskie.eu, większość scen nagrywana będzie na Kaszubach.

– Będzie to film przeznaczony dla widzów od lat 7 do 107 – śmieje się Piepka. – Przez wiele miesięcy trwało „rodzenie” wszystkich uczestniczących w tej produkcji postaci. Film animowany to jest mrówcza praca. Powiem tyle, że to sukces, gdy dziennie wykona się sześć sekund filmu – dodaje scenarzysta.

Odpowiedzialny za reżyserię będzie Filip Bajon, który wraz z Piepką stworzył kilka lat temu film Kamerdyner. W projekt zaangażowani są także trzej polscy zdobywcy Oscarów: Tomasz Witkowski, który odpowiedzialny jest za efekty specjalne, Marek Skrobecki pracujący nad scenografią i Jan A.P. Kaczmarek, który skomponuje muzykę.

Póki co nie wiadomo kiedy film będzie gotowy, ale Mirosław Piepka chciałby pierwsze efekty prac pokazać podczas XII edycji Festiwalu Filmów Kaszubskich.