11.09.2011 11:05 0

Rumia: Szóste zwycięstwo z rzędu

Kolejne trzy punkty zainkasował Orkan. Wczoraj rumianie na własnym stadionie pokonali Dąb Dębno 2:0 (1:0) a już w najbliższą sobotę zagrają z wiceliderem bałtyckich rozgrywek.

Sobotnią imprezę w Rumi rozpoczęto od minuty ciszy. W rywalizacji na boisku od samego początku silnie atakowali gospodarze. Pierwsza ważna odnotowania sytuacja miała miejsce w 5 minucie gdy poważnej kontuzji doznał Michał Smarzyński. Uraz był na tyle poważny, że chwilę później kapitana rumskiej drużyny na murawie zastąpił Bartosz Szweda.

W 18 minucie za faul na Szwedzie żółty kartonik obejrzał Kamil Kassian. Natomiast w 32 min. za zbędną dyskusję z arbitrem upomnieniem ukarany został Marcin Całko reprezentujący również z drużynę gości. Już w 20 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Wykonawcą gola był czarnoskóry Babtunde Alimi, a asystę przy tej akcji zaliczył Michał Drzymała. Pięć minut później groźnie uderzył Rafał Siemaszko lecz tym razem skuteczną obroną wykazał się Sebastian Fabiański, bramkarz Dębu.

Po zmianie stron gra zdecydowanie się wyrównała. Zespół z Dębu atakował coraz częściej, ale z uderzeniami z dystansu bez najmniejszego problemu radził sobie Kamil Biecke. W 82 min. rumianie podwyższyli na 2:0, a na listę strzelecką wpisał się Rafał Siemaszko.

Skład Orkana: Biecke, Wasielewski, Dirda, Kleser, Pionk, Smarzyński (8 Szweda), Drzymała (64 Da Silva), Prinz, Siemaszko (88 Włodarczewski), Alimi (73 Kazubowski). Dąb: Fabiański, Laska, Dudek, Norsesowicz, Całko, Kassian, Szczepanik, Grabczewski, Majchrzak, Osowski, Dłubis.

W sobotę, 17 września o godzinie 19:00 rumianie zagrają na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...