01.03.2020 10:00 0 NW/Pomorskie.eu
Plastik to wciąż śmieciowy temat numer jeden. O tym, czym zastąpić tworzywa sztuczne w naszym codziennym życiu i jak bardzo są one szkodliwe dla planety, powstały już setki, jeśli nie tysiące artykułów. Jednak bycie eko wciąż jest na fali, co udowadnia m.in. gdańszczanka Alicja Żarkiewicz, która ma sposób na to, jak unikać plastikowych toreb w sklepach.
Szacuje się, że od momentu ogólnoświatowej produkcji plastiku wytworzyliśmy go już około 10 mld ton. Przez to, że się nie rozkłada, wciąż zalega w naturze. Ponad 140 mln ton plastikowych śmieci zanieczyszcza wody, a to zagraża już nie tyko zwierzętom, ale i ludziom, informuje Pomorskie.eu. W plastik pakuje się dziś prawie wszystko – owoce i warzywa, mięso, nabiał, zabawki, kosmetyki, chemię i znacznie więcej. Następnie te owinięte plastikiem produkty pakujemy do kolejnej – plastikowej – torby.
#PakujęDoSwojego to projekt autorski Alicji Żarkiewicz, który ma zachęcać społeczeństwo do zastąpienia jednorazowych opakowań tymi wielorazowymi. Pani Alicja pokazuje, w jaki sposób samemu uszyć worki na zakupy podczas specjalnych warsztatów.
– Szanowanie rzeczy mam w genach. Moja mama i babcie to mistrzynie ponownego wykorzystania rzeczy, propagatorki ruchu less waste swoich czasów. Jeśli nie chcemy utonąć w śmieciach, musimy się tego nauczyć. Jednym z pomysłów jest ograniczenie plastiku – mówi Alicja Żarkiewicz.

Źródło: Pomorskie.eu
A na pomyśle z własnoręcznie robionymi torbami się nie kończy, ponieważ Żarkiewicz mówi: "Dlaczego jednak nie pójść o krok dalej i na zakupy chodzić z własnymi woreczkami na produkty sypkie, warzywa, owoce, a nawet ze słoikami na nabiał czy ogórki kiszone?".
W ten sposób powstał pomysł na szycie bawełnianych woreczków, które nadadzą się nie tylko na owoce czy warzywa, ale także wszelkiego rodzaju produkty sypkie. Oprócz tego, że staniemy się bardziej eko, to możemy nauczyć się czegoś nowego.
– Woreczki są niezwykle proste do uszycia, nawet dla osoby, która nie umie obsługiwać maszyny. To dwa proste szwy, kawałek sznurka i pięć minut pracy. Bawełniany worek jest wielorazowy, a gdy się pobrudzi, wystarczy go wyprać – wyjaśnia Żarkiewicz.

Źródło: Pomorskie.eu
– Gdy kupujemy w sklepie np. ser, jest on pakowany w plastik niewiadomego pochodzenia, bo bywa, że producenci nie podają jego rodzaju. Może zawierać bisfenol A i związki endokrynnie czynne, które zaburzają gospodarkę hormonalną organizmu, powodują poważne problemy. Razem z takim serem czy napojem w plastikowej butelce, wypijamy też mikroplastik, którego obecność w naszych organizmach potwierdzają badania. Nie ma jeszcze całościowych badań, pokazujących jego wpływ na zdrowie. Uważam, że unikanie plastiku chroni nie tylko naszą planetę, ale także bezpośrednio nas samych przed chorobami – podkreśla Żarkiewicz.
Jeżeli chcesz uszyć własny woreczek na zakupy, warto zajrzeć na stronę pakujedoswojego.pl, gdzie znajduje się prosta instrukcja, jak go wykonać.