Już w najbliższą niedzielę (1 marca) w Leśniewie zbiorą się osoby, które będą chciały wspomóc finansowo Michała. Mężczyzna walczy z nowotworem złośliwym kości. Festyn charytatywny zorganizowany dla mieszkańca gminy Puck odbędzie się na terenie OSP Leśniewo.
Michał dzielnie walczy z chorobą. Ma dopiero 39 lat, jest mężem i ojcem dwójki dzieci. Diagnoza, czyli mięsak Ewinga – nowotwór złośliwy kości z przerzutami do kośćca, okazała się wielkim szokiem dla niego i rodziny.
Rodzina i przyjaciele Michała postanowili zorganizować dla niego festyn charytatywny. Wydarzenie odbędzie się już w najbliższą niedzielę o godzinie 14:00, w Leśniewie. W programie festynu znajdują się aukcje charytatywne, kawiarnia, wyroby kuchni regionalnej, występy wokalne. Na scenie zagra zespół Echo Band oraz zespół System. Godzinę wcześniej, czyli o godzinie 13:00, zaplanowano charytatywny marsz na orientację.
Każdy może pomóc mu w walce z tą straszną chorobą wpłacając pieniądze na portalu Zrzutka.pl
Przypomnijmy, że choroba Michała zaczęła się niewinnie – od bólu w okolicy lewej pachwiny. Mieszkaniec gminy Puck swoją przypadłość obarczał zwykłym przesileniem. Niestety, z każdym następnym dniem ból był większy, pojawiła się opuchlizna. Zgrubienie zaczęło rosnąć w zastraszającym tempie.
– Udaliśmy się na SOR do bliskiego szpitala. Prześwietlenie, USG i diagnoza – guz. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, z czym przyjdzie nam się zmierzyć. Dostaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny. Czas oczekiwania – dwa tygodnie. W tym czasie guz powiększał się i powodował coraz większy ból. Po wykonaniu zleconych badań nasz świat się zawalił – nowotwór złośliwy tkanek miękkich! Skierowanie w trybie pilnym do Centrum Onkologii w Warszawie, w celu dalszej diagnostyki. Kolejne badania i kolejne straszne informacje. Diagnoza – rearanżacja w obrębie genu EWSR1 – mięsak Ewinga wraz z przerzutami do kośćca – czytamy na portalu Zrzutka.pl.
Okazuje się, że rokowania nie są optymistyczne. Mieszkaniec gminy Puck przechodzi bardzo silną chemioterapię w Centrum Onkologii w Warszawie. Inne możliwości leczenia na NFZ nie wchodzą w grę, a ból staje się nie do zniesienia i uniemożliwia jakiekolwiek funkcjonowanie.
– Ogromny guz, silna chemioterapia oraz leki, które stosowane są, żeby ”przetrwać” kolejny dzień, wykańczają jego organizm. Musimy spróbować innych metod leczenia, zarówno tych dostępnych w Polsce, jak i za granicą. Niestety, koszty są olbrzymie… W związku z tym, z całego serca prosimy o modlitwę i pomoc finansową. Każda wpłata będzie na wagę złota. Miesięczne koszty leczenia mogą sięgnąć nawet 30 tys. zł. Kwota znacznie przewyższa możliwości finansowe naszej rodziny. Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe, które umożliwi podjęcie walki o życie mojego męża. Dajmy szansę Michałowi na życie i powrót do zdrowia – informują najbliżsi Michała.
Zebrane pieniądze w trakcie charytatywnej akcji zostaną przeznaczone na walkę z chorobą.
mat.prasowe
mat.prasowe
