13.11.2019 14:02 0 Gol

Zasłużona wygrana Stolema. Wikęd bez bramki i bez punktów

Fot. archiwum GOSRiT Luzino

Spotkanie 15. kolejki IV ligi było udane dla podopiecznych trenera Tomasza Dołotki. Stolem Gniewino u siebie pokonał Powiśle Dzierzgoń 3:0. Z kolei Wikęd Luzino, grając przed własną publicznością, musiał uznać wyższość Cartusii Kartuzy (0:1).

Stolem po pierwszej połowie prowadził 1:0. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Paweł Sobczyński. W tzw. cieszynce strzelec bramki, podobnie jak Robert Lewandowski, oznajmił wszystkim, że niedługo będzie szczęśliwym ojcem. Ponowne powody do radości gniewinianie mieli w 64. minucie. Futbolówkę w siatce bramki rywala ulokował Maciej Wardziński. Wynik spotkania 10 minut później ustalił Adrian Bukowski.

Wynik zasłużony. Po raz pierwszy wygraliśmy z Powiślem w Gniewinie. Obrona na zero. Trwa dobra passa Stolemu. Cieszymy się ze szczęścia Pawła Sobczyńskiego. Rodzina Stolem systematycznie się powiększa. Przed nami dwie ostatnie kolejki, w których powalczymy o dwa zwycięstwa – podsumował mecz trener Tomasz Dołotko.

Bohaterem spotkania był boczny obrońca Stolema, Mateusz Madziąg, który asystował przy dwóch golach.

Trener znalazł dla mnie nową pozycję. Najważniejsze to zabezpieczyć obronę, a wszystko, co uda się wykreować z przodu, jest wartością dodaną, z czego się cieszę – mówi Madziąg. – Trener odpowiednio przygotował nas do tego spotkania i myślę, że skutecznie zneutralizowaliśmy ich najgroźniejsze punkty, jakimi niewątpliwie są skrzydła i kontratak.

Z kolei bez punktów po minionej kolejce jest Wikęd Luzino. Zawodnicy Tomasza Bronera u siebie przegrali z Cartusią Kartuzy 0:1. Zwycięski gol padł w doliczonym czasie pierwszej połowy.

Warte odnotowania było wyjście w pierwszym składzie juniora, Pawła Selonki, oraz debiut na boiskach IV ligi, kolejnego juniora, wychowanka GOSRiT Luzino, Kacpra Barteckiego. Jego wejście na plac gry w 55. minucie ożywiło ofensywne poczynania naszej drużyny. Niestety, było to za mało, żeby wygrać ten mecz, chyba z najsłabszym przeciwnikiem, z jakim tej jesieni przyszło się nam zmierzyć – podsumował spotkanie luziński klub.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...