24.10.2019 12:40 6 mike/SM Wejherowo
Fot. SM Wejherowo
…ciągle się daje we znaki. Co prawda, w Wejherowie coraz więcej domów jest przyłączanych do sieci kanalizacyjnej. Są jednak miejsca, gdzie nie dość, że używane są tradycyjne szamba, to właściciele posesji nie dbają o ich należyte opróżnianie. To uprzykrza życie okolicznym mieszkańcom i zmusza strażników miejskich do interwencji.
Zgłoszenie ws. śmierdzącego problemu strażnicy miejscy z Wejherowa otrzymali w środę (23 października) około godziny 10:00. Dotyczyło ono rejonu ulicy Staffa. Na miejscu okazało się, że chodzi o dobrze znaną funkcjonariuszom mieszkankę miasta, która już wcześniej nie opróżniała szamba na czas. Poproszona o wyjaśnienia, stwierdziła, że… nie ma czasu na rozmowy na ten temat.
– Z właścicielką nieruchomości strażnicy mają od lat mają problem. Już w 2018 roku funkcjonariusze ujawnili, że nie posiada ona umowy na wywóz nieczystości płynnych. Zobowiązano ją do zawarcia umowy i opróżnienia szamba. Do zaleceń się zastosowała, ale na krótko – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Dwa miesiące wcześniej kobieta została ukarana mandatem w wysokości 200 złotych. Jak widać, kara nie podziała na nią zbyt skutecznie. Tym razem będzie musiała wytłumaczyć swoje zaniechania przed sądem.
Fot. SM Wejherowo
We wrześniu br. wejherowscy strażnicy miejscy sprawdzili 25 nieruchomości, które – według obowiązującego wykazu – nie były podłączone do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Wyniki kontroli wskazują, że problem ten Wejherowie jest coraz mniejszy.
– Okazało się, że dziesięciu właścicieli nieruchomości jest na etapie kompletowania dokumentacji technicznej i w najbliższym czasie chcą się podłączyć do sieci. Pięciu nie planuje podłączenia, a dwóch nie ma fizycznie takiej możliwości. Natomiast sześciu właścicieli z tej listy było już przyłączonych, a dwie kontrolowane nieruchomości były niezamieszkałe – wylicza Zenon Hinca.
Wymóg regularnego opróżniania nieczystości płynnych reguluje ustawa o utrzymaniu czystości i porządku z 13 września 1996 roku. Wedle zapisów zawartych w tym akcie prawnym, taki obowiązek spada na każdego właściciela nieruchomości, który korzysta ze zbiornika bezodpływowego i nie jest podłączony do sieci kanalizacyjnej. Odbiór nieczystości należy udokumentować rachunkiem wystawionym przez specjalistyczną firmę zajmującą się tego typu usługami. Nieprzestrzeganie przepisów ustawy jest zagrożone wysoką grzywną.
