09.04.2019 08:54 0 Gol

Wikęd w końcu zwycięski. Stolem z punktem, a Orkan dostał lanie

Fot. Nadmorski24.pl

Po trzech porażkach piłkarze Wikędu Luzino w końcu odnieśli zwycięstwo. W 25. kolejce spotkań IV ligi podopieczni trenera Pawła Radeckiego przed własną publicznością pokonali GKS Kolbudy 4:0. Natomiast Stolem Gniewino zdobył jeden punkt w rywalizacji z rezerwami gdańskiej Lechii (3:3). Gorycz porażki musieli przełknąć zawodnicy Orkana Rumia, którzy zostali rozgromieni przez Grom Nowy Staw aż 1:6.

Wszyscy jesteśmy zdeterminowani do tego, by przełamać serię przegranych meczów. Jesteśmy pewni swoich umiejętności i wierzymy w siebie – zapowiadał przed meczem z Kolbudami Paweł Radecki, trener Wikędu Luzino.

Słowa szkoleniowca już na murawie boiska potwierdzili piłkarze luzińskiej drużyny. Spotkanie z walczącymi o utrzymanie Kolbudami od początku układało się pod dyktando Wikędu, który szybko wyszedł na prowadzenie za sprawa bramki zdobytej przez Macieja Borskiego, już w 10. minucie. Po tym golu na chwilę do głosu doszli goście, ale to gospodarze ponownie znaleźli sposób na pokonanie bramkarza rywali. W 30. minucie bramkę strzelił Krystian Opłatkowski.

Po zmianie stron dalej lepiej radzili sobie zawodnicy z Luzina, którzy jeszcze dwukrotnie mieli powody do radości po zdobyciu kolejnych bramek. Najpierw podanie Opłatkowskiego w 60. minucie na gola zamienił Michał Dąbrowski. Wynik spotkania w 84. minucie ustalił Paweł Czoska.

W tym meczu po raz pierwszy od pierwszej minuty wszedł na plac gry junior Dawid Siebiert, który zagrał dobre zawody. Kolejne minuty na boisku zanotował również inny wychowanek GOSRiT Luzino, Paweł Selonka, który wszedł w 64. minucie za innego juniora Marcina Kedziorę. Warty odnotowania jest też powrót po kontuzji Łukasza Murakowskiego, który zagrał 20 minut – dodaje Radecki.

W minionej kolejce jeden punkt udało się wywalczyć Stolemowi Gniewino. U siebie zawodnicy grający pod batutą trenera Tomasza Dołotki zremisowali z Lechią II Gdańsk 3:3. Dla Stolemu na listę strzelców wpisali się Mateusz Madziąg, Kamil Kankowski i Mateusz Wachowiak.

Źle wspominają 25. kolejkę IV ligi piłkarze walczącego o utrzymanie Orkana Rumia. Rumianie wysoko przegrali z Gromem Nowy Staw 1:6. Honorowego gola dla Orkana w końcówce spotkania zdobył Kacper Kiełb.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...