29.03.2019 11:57 0 Gol

Arka zagra ze Śląskiem. Trener zapowiada walkę o trzy punkty

Fot. arka.gdynia.pl

„Ja i mój zespół koncentrujemy się na krótkoterminowych rzeczach. Chcemy za wszelką cenę zdobyć trzy punkty ze Śląskiem” – mówił na konferencji prasowej przed meczem ze Śląskiem Wrocław trener Arki Gdynia Zbigniew Smółka. Spotkanie w ramach 27. kolejki Lotto Ekstraklasy odbędzie się w sobotę (30 marca) w Gdyni. Początek meczu o godzinie 18:00.

Po powrocie na ligowe boiska po przerwie zimowej piłkarze Arki zawodzą. W sześciu dotychczasowych meczach w 2019 roku gdynianie zdobyli raptem tylko jeden punkt w poprzedniej kolejce, remisując bezbramkowo na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.

Przerwę na mecze reprezentacyjne arkowcy wykorzystali na treningi, m.in. na obiektach w Gniewinie, gdzie pracowali m.in. nad korektami technicznymi. Niestety, w sobotnim meczu szkoleniowiec Arki nie będzie mógł skorzystać z usług wszystkich piłkarzy. Żółto-niebiescy zagrają bez swojego kluczowego piłkarza Luki Zarandia.

Jest nam przykro, ale wierzę, że inni zawodnicy go zastąpią. Przechodził ciężką chorobę na antybiotykach. Wierzę, że wróci do zajęć w przyszłym tygodniu na mecz w Szczecinie – mówi na przedmeczowej konferencji prasowej Zbigniew Smółka. – Skrzydłowy to jest kluczowa pozycja w mojej taktyce. Chciałbym wrócić do tej gry, gdzie boczni pomocnicy będą skrzydłowymi, a skrzydłowi – napastnikami lub ofensywnymi pomocnikami. Mam nadzieję, że to nasze boisko na to pozwoli. Została wykonana ciężka praca nad jej jakością, również dzięki panu prezydentowi miasta. Murawa jest coraz lepsza i powinna pozwolić na nasz styl gry. Jesienią i w grach kontrolnych na dobrych boiskach pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Mam nadzieję, że będziemy dominować, będziemy dobrze dysponowani, wszyscy wywiążą się z tych ról i wszyscy zawodnicy zagrają na swoim optymalnym poziomie – dodał.

Na przedmeczowej konferencji zapytano szkoleniowca Arki również m.in. oto, czy ma ultimatum punktowe z klubu, czy takie sobie postawił.

Chciałbym, żeby piłkarze koncentrowali się na meczu ze Śląskiem. Media piszą różnie, szukają kontrowersji i presji. Jestem człowiekiem dojrzałym, doświadczonym trenerem. Wiem, kto mi płaci, jakie są cele i jaką pracę mam wykonać dla zespołu. Tylko to mnie tylko interesuje – odpowiadał trener Arki. – Sam sobie stawiam prywatne ultimatum, ale koncentruję się na zadaniu, na co mam wpływ. Zawód trenera jest trudny, każdego dnia trzeba być przygotowanym, że klub się zmieni, że straci się pracę. Nie możemy się zajmować plotkami czy hejtem. Moja praca polega na faktach, rzeczach mierzalnych, a nie na domysłach czy plotkach – podkreślał szkoleniowiec, który dodał także, że on i jego zespół koncentruje się na krótkoterminowych rzeczach i za wszelką cenę chcą zdobyć trzy punkty ze Śląskiem.

Pozytywnego „kopa” przed pojedynkiem ze Śląskiem dostał Adam Marciniak. Obrońca żółto-niebieskich podpisał nową dwuletnią umowę z klubem. W Arce debiutował 22 lipca 2016 roku w meczu z Wisłą Kraków (3:0). Zagrał do tej pory w 98 spotkaniach, w których zdobył pięć bramek. Jest też zdobywcą Pucharu Polski w 2017 roku oraz Superpucharu w latach 2017 i 2018. W tym sezonie został pierwszym kapitanem Arki.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...