18.03.2019 09:03 0 Gol
Chociaż po dwóch kwartach gdyńscy koszykarze przegrywali, to ostatecznie z Gliwic wrócili z tarczą. W 22. kolejce rundy zasadniczej Energi Basket Ligi Arka Asseco na wyjeździe pokonała miejscowy GTK 78:74.
– Zespołowa gra, wymuszanie strat rywala i ich zamiana na punkty, to klucze do wygranej żółto-niebieskich – tak spotkanie z GTK Gliwice podsumowano na oficjalnej stronie Arki Asseco Gdynia.
Ale po pierwszych dwóch kwartach minimalnie bliżej zwycięstwa byli gospodarze. GTK po 20 minutach prowadził 45:42.
Trzecią kwartę drużyna trenera Przemysława Frasunkiewicza rozpoczęła od dziewięciu punktów z rzędu i po zagraniach Jamesa Florence’a oraz Deividasa Dulkysa przejęła inicjatywę. Późniejsze akcje Roberta Upshawa i trójka Marcela Ponitki powiększały przewagę aż do 16 punktów! Po 30 minutach było 66:55 dla gości. W czwartej kwarcie nieźle radzili sobie Desmond Washington i Riley LaChance, a gliwiczanie przegrywali już tylko czterema punktami. Arka jednak nie pozwoliła gospodarzom już na nic więcej. Ostatecznie goście zwyciężyli 78:74.
Po niedzielnym meczu gdynianie nie mają za dużo czasu na regenerację sił, bo już we środę u siebie podejmą Polpharmę Starogard Gdański.
– Zapraszamy serdecznie, bo spotkanie z „Kociewskimi Diabłami” zapowiada się arcyciekawie – zachęca Arka.
GTK Gliwice – Arka Asseco Gdynia 74:78 (24:23, 21:19, 10:24, 19:12)
GTK Gliwice: Dodd 19, Washington 15, Mack 11, Morgan 8, Lachance 7, Radwański 7, Dłoniak 5, Piechowicz 2, Kiwilsza 0, Robak 0, Słupiński 0, Szlachetka
Asseco Arka Gdynia: Upshaw 15, Bostic 14, Florence 12, Wołoszyn 12, Dulkys 9, Ginyard 6, Łapeta 5, Ponitka 5, Garbacz 0, Kamiński 0, Leszczyński 0