18.01.2019 13:01 6 mike/TTM

Lokatorzy boją się o dach nad głową – miasto uspakaja

Fot. TTM

Od czasu, gdy się okazało, że istnieją spadkobiercy działek, na których stoją dwa domy przy ulicy Bukowej w Wejherowie, trwa zamieszanie wokół tych nieruchomości. Zaniepokojeni najemcy mieszkań nie wiedzą, co ich czeka, ale miasto uspokaja – w Polsce obowiązuje ustawa o ochronie lokatorów.

Sprawa dotyczy nieruchomości położonych w Wejherowie przy ulicy Bukowej 10 i 11. Są one własnością prywatną, jednak od 1946 roku ich administratorami są jednostki publiczne. Jak podkreślają mieszkańcy obu domów, o istnieniu spadkobierców działek dowiedzieli się przypadkowo. Prawo własności w księdze wieczystej zostało ujawnione w 2012 roku. Cztery lata później gmina miasta Wejherowa złożyła wniosek o zasiedzenie obu nieruchomości.

Wiem o sytuacji tych mieszkańców, wie o niej również prezydent. I właśnie dlatego, że są to nasi mieszkańcy, że mieszka tam 13 rodzin, wszczęliśmy całą procedurę zasiedzenia. Nie wydaliśmy tych budynków, choć dokumenty na to by zezwalały. Chcemy mieć wyrok sądu i jasną sytuację – zaznacza Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.

Fot. TTM

Tymczasem sąd uznał, że gminie nie należy się zasiedzenie. Sytuacja jest o tyle trudna, że domy nie zostały wybudowane przez właścicieli gruntu, lecz przez władze okupacyjne. To oznacza, iż Skarb Państwa może wyznaczyć roszczenie od właścicieli o zwrot nakładów za postawienie tych budynków. Tym samym negocjacje ze spadkobiercami są jeszcze bardziej skomplikowane.

Możemy rozmawiać z właścicielami, ale tylko o ziemi. I tutaj jest pewne niezrozumienie tematu. Poza tym nie jest tak, że miasto może zapłacić każdą kwotę. Są wyceny rzeczoznawców… Dysponujemy środkami publicznymi, nie są to nasze środki. Rozmowy były prowadzone, ale tak naprawdę do transakcji zbycia chcieli przystąpić tylko właściciele dwóch spośród 195 części tych nieruchomości – wyjaśnia Beata Rutkiewicz.

Fot. TTM

Sprawa ponownie jest w sądzie. Tym razem pełnomocnik prawowitych właścicieli złożył wniosek o wydanie nieruchomości. Kolejna rozprawa ma się odbyć 29 marca 2019 roku. To oznacza dla władz Wejherowa dodatkowy czas na negocjacje z właścicielem.

Taka sytuacja budzi duży niepokój najemców mieszkań przy ulicy Bukowej. W świetle obowiązującego prawa, a dokładniej – Ustawy o ochronie praw lokatorów, po otrzymaniu wypowiedzenia umowy najmu mogą oni skierować sprawę do sądu. To właśnie sąd rozstrzyga, czy najemcom należy się mieszkanie, czy też nie. Jeśli wyrok sądu wskazuje, że najemcy mają prawo do mieszkania, obowiązek jego zapewnienia spada na gminę, która musi zapewnić odpowiedni lokal.

Fot. TTM


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...