To Legia Warszawa była faworytem tego prestiżowego meczu, ale to piłkarze Arki Gdynia sprawili niespodziankę. Pod wodzą nowego trenera po raz drugi z rzędu wznieśli w górę paterę symbolizującą zdobycie Superpucharu.
Arka Gdynia prowadzona przez Zbigniewa Smółkę powtórzyła sukces sprzed roku, kiedy to pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego gdynianie pokonali piłkarzy Legii Warszawa w walce o Superpuchar Polski.
Pierwszego gola strzelił zawodnik z Arki, jednak w swoją bramkę. W 2. minucie nieszczęśliwie interweniował Andrij Bohdanow.
W 19. minucie pięknym uderzeniem z powietrza wyrównał Luka Zarandia.
Legioniści ponownie prowadzili po golu Philipsa zdobytym w 30. minucie meczu.
Niedługo po tym Bogdanov zrehabilitował się za pomyłkę z początku meczu i umieścił futbolówkę w siatce warszawiaków doprowadzając do remisu.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Michał Janota wykorzystuje dośrodkowanie Damiana Zbozienia i zdobył trzecie trafienie w tym meczu dla piłkarzy z Wybrzeża. Tym samym ustalił wynik meczu na 2-3 dla Arki Gdynia.