01.02.2018 08:43 0 mike
Źródło: SKM w Trójmieście/Facebook
Wraz z końcem stycznia 2018 roku zakończono remont muru oporowego przy ulicy Białej w Gdańsku-Wrzeszczu. To ważna wiadomość dla pasażerów korzystających z pociągów SKM, ponieważ inwestycja kolidowała z ruchem kolejowym, powodując opóźnienia. Teraz kolejarze zapewniają, że ma się to zmienić, czyli wrócić do rozkładowej normy.
Remont muru oporowego w Gdańsku-Wrzeszczu rozpoczął się pół roku temu – na początku sierpnia 2017 roku. Z użytku został wyłączony tor nr 501 (przy galerii handlowej), a wszystkie pociągi musiały korzystać z toru nr 502. Wówczas przedstawiciele SKM zapewniali, że wprawdzie mogą się pojawić niewielkie, kilkuminutowe opóźnienia w kursowaniu pociągów, związane z zamknięciem peronu 4 na stacji Gdańsk-Wrzeszcz, jednak będą one niwelowane na trasie.
W praktyce bywało różnie. Zdarzało się, że składy dojeżdżały spóźnione o kilkanaście minut zarówno do Gdańska Głównego, jak i Wejherowa. To powodowało zrozumiałą irytację podróżnych – zwłaszcza tych, którzy dojeżdżają do szkoły i pracy. Wszyscy oczekiwali więc zakończenia inwestycji we Wrzeszczu i odblokowania toru nr 501.
W środę (31 stycznia) o godzinie 22:40, po półrocznej przerwie, odjechał z toru nr 501 przy peronie 4 w Gdańsku-Wrzeszczu odjechał pierwszy skład w kierunku Wejherowa. W czwartkowy poranek (1 lutego) pociągi SKM jeździły już rozkładowo. Pasażerowie liczą na to, że opóźnienia, z którymi musieli się zmagać przez ostatnich sześć miesięcy, zwłaszcza w godzinach szczytu komunikacyjnego, pozostaną tylko złym wspomnieniem.
– Bardzo Was przepraszamy za te opóźnienia i dziękujemy za Waszą cierpliwość i wyrozumiałość – piszą przedstawiciele SKM na swoim profilu na Facebooku.
