Straż Miejska w Wejherowie przeprowadziła doroczną kontrolę odprowadzania nieczystości płynnych z gospodarstw domowych. Okazuje się, że w porównaniu z 2016 rokiem, liczba szamb w mieście zmniejszyła się o połowę.
Rok temu w Wejherowie istniały 73 posesje, których właściciele z różnych powodów nie skorzystali z możliwości podłączenia do kanalizacji sanitarnej. O ubiegłorocznej kontroli pisaliśmy w tym artykule.
Jeśli chodzi o nieruchomości, które w ubiegłym roku nie były przyłączone do kanalizacji, to problem dotyczył 59 posesji. Po ponownej weryfikacji liczba ta spadła do 27 budynków.
– W styczniu 2017 roku 14 właścicieli zapewniło podłączenie się do sieci kanalizacyjnej. Rekontrola wykonana we wrześniu 2017 roku wykazała, że dotychczas do sieci kanalizacyjnej podłączyło się dwóch właścicieli nieruchomości – informuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Obecnie liczba domostw korzystających z szamb spadła do 25. To jednak nie koniec tegorocznych przyłączeń do sieci kanalizacyjnej. Jeszcze co najmniej jedna osoba ma podłączyć swoją posesję do kanalizacji. Kolejne 10 domostw zostanie przyłączonych w latach 2018 i 2019. Niestety, pozostałych 14 właścicieli nieruchomości prawdopodobnie nadal będzie korzystać z szamb, tłumacząc się względami finansowymi.
Przypomnijmy, że likwidacja zbiorników i włączenie nieruchomości do systemu kanalizacji ściekowej jest związana z realizacją zobowiązań wynikających z dyrektywy określonej w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych.
