12.09.2017 16:30 2 Redakcja
Po sierpniowych ulewach mieszkańcy domów zlokalizowanych przy ulicy Miodowej w Redzie proszą miejskie służby o interwencję. Społecznicy zapraszają też włodarzy na spacer, by samorządowcy zobaczyli na własne oczy, w jakich warunkach muszą żyć redzianie.
– Po ostatnich ulewach ulica Miodowa nadaje się do naprawy. Na skrzyżowaniu z ulicą Sosnową woda podmyła słynny kawałek asfaltu – napisała za pomocą internetowej opcji zadawania pytań burmistrzowi jedna z mieszkanek Redy.
Jak się okazuje, w ostatnim czasie więcej osób zwróciło się z tym samym problemem do redzkiego magistratu.
– Uprzejmie proszę pana burmistrza o wizytę na ulicę Miodową. Po każdej ulewie są coraz większe wyrwy i zalane posesje. Doraźne naprawy nie przynoszą żadnego efektu. Proszę o interwencję – napisał kolejny mieszkaniec miasta.
W odpowiedzi zastępca burmistrza Redy Halina Grzeszczuk poinformowała, że każde zgłoszenie dotyczące uszkodzeń nawierzchni przekazywane jest firmie odpowiedzialnej za utrzymanie dróg w Redzie. W razie konieczności przedsiębiorstwo to dokonuje napraw polegających na zasypaniu, zagęszczeniu i wyrównaniu ubytków.
– Na ulicy Miodowej po sierpniowych deszczach takie naprawy zostały wykonane, co potwierdziła wizja lokalna z 30 sierpnia – zaznaczyła burmistrz. - Przepraszamy za ewentualne opóźnienia w realizacji napraw, które zależne są od warunków atmosferycznych. Wykonawca nie może profilować nawierzchni gruntowych, na których stoi woda w kałużach. Wprowadzenie sprzętu jest możliwe po przeschnięciu nawierzchni.
Dodała, że w sprawie uszkodzeń nawierzchni dróg można się kontaktować bezpośrednio z Referatem Inwestycji i Inżynierii Miejskiej Urzędu Miasta w Redzie, tel. 58 678 80 08, e-mail [email protected].
Przypomnijmy że, o pomoc miasta w walce z zalewaniem posesji zaapelowali też mieszkańcy sąsiedniego Wejherowa. O specjalnie zorganizowanym spotkaniu w sprawie pomysłów na walkę z żywiołem pisaliśmy w tym artykule.