04.08.2017 11:35 0 Redakcja

Uratowali psa od śmierci, policja szuka właściciela

fot. OSP Reda

Dzięki spostrzegawczości rowerzystów oraz szybkiej interwencji przeprowadzanej wspólnie przez strażaków, policjantów oraz miłośników zwierząt, udało się uratować psa od niechybnej śmierci. Przywiązane do kłody zwierzę zostało znalezione w niezabezpieczonej studni. Policja stara się ustalić, jak doszło do tego zdarzenia.

O godzinie 12:08 (3 sierpnia – przyp. red.) zostaliśmy zadysponowani do wyciągnięcia psa ze studni, która znajdowała się w lesie w pobliżu ulicy Puckiej (Rekowskiej Górki) w Redzie – relacjonują strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Redzie - Po dojeździe na miejsce stwierdzono, iż w niezabezpieczonej studni na głębokości około czterech metrów znajduje się pies przywiązany sznurem do kłody.

Pracownicy schroniska w Dąbrówce, którzy również zostali wezwani na miejsce zdarzenia, wyjaśniają, że na będącego w potrzasku psiaka natknęli się rowerzyści. Cykliści poinformowali o fakcie służby, którym udało się uwolnić czworonoga. Zwierzę trafiło do schroniska, było niespokojne i wychudzone.

fot. OSP Reda

Nie wiadomo, jak doszło do tego, że przywiązany liną do drewnianej kłody pies wpadł do studni. Zdaniem świadków, ktoś mógł próbować w ten sposób pozbyć się zwierzęcia. Niewykluczone jednak, że pies po prostu zerwał się z uwięzi.

Policja w tej sprawie wszczęła postępowanie, wyjaśniamy okoliczności tego zajścia, będziemy ustalali właściciela zwierzęcia – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Warto wspomnieć, że za znęcanie się nad zwierzętami ewentualnym sprawom grozi do 2 lat więzienia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...