Kobiety czekające do rejestracji na mammografię w wejherowskim szpitalu nie ukrywają, że to, co działo się pierwszego dnia zapisów, przechodziło ludzkie pojęcie. Setki pań godzinami czekały, by otrzymać termin na przyszłoroczne badania. Władze lecznicy zapowiedziały wyciągnięcie wniosków z zaistniałego zamieszania.
Ponad dwieście osób przez kilka godzin oczekiwało we wtorek (1 sierpnia) w dusznym korytarzu wejherowskiego szpitala na rejestrację. Tego dnia rozpoczęły się zapisy na przyszłoroczne wykonanie mammografii. Niektóre z pacjentek pojawiły się w lecznicy już o godzinie 6:00, mimo to, musiały czekać kilka godzin.
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
Władze lecznicy w Wejherowie przyznają, że nie spodziewały się, że tak wielkie są potrzeby na tego typu badania.
Wiceprezes zaznaczył jednak, że z powodu ograniczonych możliwości wejherowskiego szpitala, nie wszyscy potrzebujący będą mogli zostać przyjęci w najbliższej przyszłości. Część osób będzie musiała szukać możliwości wykonania badań w innych placówkach lub cierpliwie czekać na bardziej odległy termin.